Na przegranej z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza zakończyła się fantastyczna seria piłkarzy Lechii Gdańsk. Biało-zieloni musieli uznać wyższość rywali i ulegli przed własną publicznością 1:2. Gdańszczanie na stadionie Energa byli niepokonani od 29 listopada 2015 roku.
– Porażki zawsze bolą, zwłaszcza w takich okolicznościach. Wróciła zmora z meczów wyjazdowych, gdzie zespoły się broniły i przy kilku naszych błędach potrafiły to wykorzystać. Mieliśmy sporo sytuacji, by przynajmniej ten mecz zremisować, podkreślał na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec gdańskiej drużyny.
PODLEŚNY DO POPRAWKI
Bramki dla Brut-Betu padały w dość kuriozalnych sytuacjach. Najpierw fatalnie zachował się bramkarz Lechii Damian Podleśny, a przy drugiej karygodne błędy popełniła defensywa gdańskiej drużyny. Na postawę biało-zielonych wpływ mógł mieć pucharowy mecz z Piastem Gliwice. – Walczyliśmy do 90 minuty. Uważam, że pod tym względem nie mieliśmy problemów. Rywale się bronili przez cały mecz i starali się wyprowadzać kontry, które były czasami groźne. Musimy być bardziej skupieni. Mieliśmy swoje sytuacje, a gole straciliśmy w głupi sposób. Zabrakło dokładności pod bramką. Przy pierwszej bramce nikt nie pokusił się, by te piłkę wybić. Drugą sami widzieliście. Cóż, walczymy dalej, dodał Nowak.
CZAS NA REGENERACJĘ
Po ciężkim miesiącu, biało-zielonych czeka dwutygodniowa w rozgrywkach piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. W tym czasie o pierwsze punkty w eliminacjach mistrzostw świata powalczy reprezentacja Polski. Ten czas wykorzystamy na regenerację, podkreśla trener Nowak. – Przede wszystkim musimy odpocząć. Fizycznie na pewno był to wyczerpujący tydzień. Porażki bolą i strona mentalna również będzie ważna. Jest wiele meczów do zagrania, więc pod tym względem damy im trochę oddechu, a potem wracamy do pracy. Do sezonu jesteśmy dobrze przygotowani i będziemy tę pracę kontynuować, podsumował
Do ligowego grania, biało-zieloni wrócą 9 września. Drużyna Piotra Nowaka zmierzy się w meczu wyjazdowym z Cracovią Kraków. Piłkarze Lechii na stadion w Gdańsku wrócą 18 września i zmierzą się z Lechem Poznań.
Michał Fila/lus