Reprezentacja Polski w piłce ręcznej pokonała Japonię 26:25. Pomimo przegranej pierwszej połowy biało-czerwoni odrobili straty i odnieśli pierwsze zwycięstwo na francuskim turnieju.
PRZEGRANA PIERWSZA POŁOWA
Polacy pierwszy raz na mistrzostwach dobrze weszli w mecz. Co prawda Japończycy szybko rzucili trzy bramki i wygrywali 3:1, ale drużyna Tałanta Dujszebajewa błyskawicznie odrobiła straty i wyszła na dwubramkowe prowadzenie 7:5. Niestety był to koniec dobrej gry naszej reprezentacji w pierwszej połowie. Od tego momentu biało-czerwoni zdobyli już tylko dwie bramki, przy sześciu rywali i na przerwę schodziliśmy przegrywając 9:11.
Polacy pierwszy raz na mistrzostwach dobrze weszli w mecz. Co prawda Japończycy szybko rzucili trzy bramki i wygrywali 3:1, ale drużyna Tałanta Dujszebajewa błyskawicznie odrobiła straty i wyszła na dwubramkowe prowadzenie 7:5. Niestety był to koniec dobrej gry naszej reprezentacji w pierwszej połowie. Od tego momentu biało-czerwoni zdobyli już tylko dwie bramki, przy sześciu rywali i na przerwę schodziliśmy przegrywając 9:11.
W KOŃCU UDAŁO SIĘ ODROBIĆ STRATY
W drugiej połowie Polacy odmienili losy spotkania. O zwycięstwie zadecydowała dobra gra drugiej linii, skuteczność w ataku i skuteczne wyprowadzanie kontr. W końcówce Japończycy zmniejszyli straty do jednej bramki i mieli okazję doprowadzić do remisu, ale w polskiej bramce fantastycznie sprawdził się Adam Morawski.
W drugiej połowie Polacy odmienili losy spotkania. O zwycięstwie zadecydowała dobra gra drugiej linii, skuteczność w ataku i skuteczne wyprowadzanie kontr. W końcówce Japończycy zmniejszyli straty do jednej bramki i mieli okazję doprowadzić do remisu, ale w polskiej bramce fantastycznie sprawdził się Adam Morawski.
Na zakończenie turnieju zagramy z Francją. Początek meczu w czwartek o godzinie 17:45. Transmisja w TVP Sport.
Tymoteusz Kobiela