LOTOS TREFL ODRABIA STRATY
Wydawało się, że mecz skończy się zwycięstwem GKS-u 3:0, ale goście nie dali za wygraną i zaczęli odrabiać straty. Najpierw nie pozwolili rywalom skończyć spotkania i spokojnie zdobywając przewagę oprowadzili do czwartego seta, w którym odpłacili się rywalom za drugą część gry. Tym razem to gdańszczanie zagrali niemal idealnie i doprowadzili do tie-breaku.
EMOCJONUJĄCA KOŃCÓWKA
Mecz, który skończyć miał się po trzech setach okazał się trzymać w napięciu do samego końca. W tie-breaku najpierw prowadzili goście, którzy jednak nie potrafili utrzymać przewagi. Obie drużyny grały punkt za punkt do stanu 12:12, kiedy gospodarze dwa razy skutecznie skończyli akcję i mieli piłkę meczową. Andrea Anastasi próbował ratować sytuację i poprosił o przerwę, po której jego zespół zdobył jeszcze jedno „oczko”, ale w kolejnej akcji GKS zakończył mecz.
Następne spotkanie Lotos Trefl rozegra w niedzielę 22 stycznia. Do ERGO areny przyjedzie Asseco Resovia. Gdańszczanie będą mieli okazję do rewanżu za porażkę w półfinale Pucharu Polski. Początek meczu o godzinie 14:45.
GKS Katowice – Lotos Trefl Gdańsk 3:2 (25:22, 25:13, 20:25, 16:25, 15:13)
Tymoteusz Kobiela