Z impetem, dobrze prezentującymi się nowymi nabytkami i zmiennym szczęściem – tak Arka Gdynia zainaugurowała sezon przygotowawczy meczem z APOEL-em.

Arka wyszła na spotkanie z mistrzami Cypru głodna gry. Pierwsze 10 minut to nieustanne ataki żółto-niebieskich, zwieńczone aż czterema strzałami na bramkę rywala. Bardzo aktywny w tym fragmencie spotkania był testowany Patryk Kun. Na „notę” pracował także zakupiony ostatnio przez gdyński zespół Grzegorz Piesio. I gdy wydawało się, że gol dla żółto-niebieskich jest tylko kwestią czasu, Cypryjczycy wyszli na prowadzenie. Najpierw piłkę stracił Nalepa, potem wybronić strzału rywali nie zdołał Steinbors, w efekcie w 32 minucie było 0:1.

KUN PRACUJE NA KONTRAKT

Arkowcy szybko zabrali się do odrabiania strat, 10 minut po stracie bramki doprowadzając do remisu. Akcję tercetu Nalepa – Żebrowski – Kun, wykończył ten ostatni, dając jasne sygnały do tego, by jego kandydaturę do gry w Gdyni traktować poważnie.

SPOKOJNIEJ PO PRZERWIE

W drugich 45 minutach trener Leszek Ojrzyński wymienił całą jedenastkę. Szansę gry dostali m.in. młodzieżowcy – Wawszczyk, Nowicki i Hebel. Gra nieco straciła na jakości, a w  73 minucie z powodu drugiej żółtej kartki, boisko opuścił Sołdecki. Wynik jednak nie uległ zmianie.

Arka sezon 2017/18 wznowi 8 lipca meczem o Superpuchar Polski z Legią Warszawa.

Skład I połowy: Steinbors – Zbozień, Marcjanik, Sobieraj, Warcholak – Sambea – Kun, Nalepa, Marciniak, Piesio Siemaszko (33′ Żebrakowski).

Skład II połowy: Pilarz – Socha, Danch, Kosut, Wawszczyk – Sołdecki (73′ Żebrakowski) – Nowicki, da Silva, Hebel, Wojowski – Lewicki.

pkat