W Gdyni głodni pucharów. Ogromne zainteresowanie meczem Arki w LE

Pod kasami biletowymi ustawiają się kolejki, dziennikarze donoszą o przeciążonych serwerach, a na stadionie ma zasiąść aż 14 tysięcy ludzi. W Gdyni trwa gorączka Ligi Europejskiej – pierwsze spotkanie Arki z Midtjylland 27 lipca.


W czwartek duńskie Midtjylland przypieczętowało awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej, w dwumeczu pokonując węgierski Ferencvaros aż 7-3. Stało się więc jasne, że zespół ze Skandynawii, będzie rywalem Arki w jej występie na europejskich salonach.


PRZYZWOITE CENY

W piątek ruszyła internetowa sprzedaż biletów na mecz pomiędzy Arką a Midtjylland. Wejściówki są w przystępnych cenach – od 15-25 zł za bilet na trybunie „górce”. Najdroższa wejściówka, na trybunę „Olimpijską B”, kosztuje 50 zł. Zważywszy na to, że Arka w Pucharach nie grała od niepamiętnych czasów, a przeciwnik jest naprawdę klasowy, ceny biletów są atrakcyjne dla kupujących.


Zdaniem dziennikarza Przeglądu Sportowego Piotra Wiśniewskiego, oblężenia kibiców nie wytrzymały serwery odpowiadające za sprzedaż biletów. Jak informuje jednak rzecznik klubu, wszystko przebiega jak należy i bilety można kupować bezproblemowo.

ABSOLUTNY HIT

Wszyscy chcieli kupić bilety od razu kiedy uruchomiono sprzedaż.  – Bilety sprzedają się bardzo dobrze. Zainteresowanie kibiców można porównać do tego, podczas hitowych meczów z Legią czy derbowego spotkania z Lechią – mówił rzecznik Arki Gdynia Tomasz Rybiński. – Pod kasami zbierają się tłumy, przewidujemy komplet 14 tysięcy ludzi – dodał rzecznik.

Arka w europejskich pucharach zagra pierwszy raz od 38 lat. W Gdyni więc zapowiada się prawdziwe święto piłkarskie.

pkat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj