Około sześciomiesięczna przerwa czeka Huberta Korneckiego. Szczypiornista Wybrzeża Gdańsk jutro przejdzie operację kontuzjowanego barku. 24-letni rozgrywający znajdował się w gronie powołanych do reprezentacji Polski.
Hubert Kornecki urazu barku nabawił się podczas VI Memoriału Leona Walleranda, w meczu z beniaminkiem PGNiG Superligi Spójnią Gdynia. Jutro przejdzie operację w klinice w Poznaniu. Po zabiegu czeka go nawet półroczna przerwa. To kolejna kontuzja szczypiornisty, który w lutym zmagał się z urazem ścięgna ramienia i miał artroskopię kolana. W kwietniu miał operację łokcia.
CHCE WRÓCIĆ NA WIOSNĘ
– Zrobię wszystko, by wrócić do pełnej sprawności i dyspozycji sprzed kontuzji. Mam nadzieję, że pomogę zespołowi w meczach wiosennych i w walce o fazę play off. Jeżeli uda mi się odzyskać formę, to może dostanę też kolejne powołanie do reprezentacji. Teraz jednak najważniejsze jest leczenie i odbudowanie barku na nowo – mówi za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej Kornecki.
KADRA PRZEJDZIE KOŁO NOSA
24-letni rozgrywający miał być jednym z najważniejszych zawodników Wybrzeża w zbliżającym się sezonie. Gdański szczypiornista otrzymał powołanie na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski, która w dniach 3-6 września odbędzie się w Płocku.