Wyborna końcówka Mistrzów Polski. Stelmet wydziera zwycięstwo Asseco

Potrzebna była dogrywka, by rozstrzygnąć losy rywalizacji pomiędzy Asseco Gdynia a Stelmetem Zielona Góra w 10. kolejce Polskiej Ligi Koszykówki. Ostatecznie wygrali Mistrzowie Polski z Zielonej Góry 71-70. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Kwartę otwierającą spotkanie wygrali gospodarze 20-16, głównie za sprawą dobrze dysponowanego środkowego Asseco, Dariusza Wyki oraz Filipa Puta. Druga kwarta także z delikatnym wskazaniem na gospodarzy, którzy wprawdzie przegrali ją jednym punktem, ale utrzymali 3-punktowe prowadzenie w całym meczu. Po tej częsci spotkania, okraszonej m.in. celnymi rzutami za trzy punkty, środkowy gdynian, Dariusz Wyka miał już 10 punktów i był najlepiej punktującym w meczu z przyzwoitą skutecznością 55 procent z gry. W drużynie gości zawodził do przerwy reprezentacyjny rozgrywający – Łukasz Koszarek, pudłujący zbyt często – 2/7 przy 28 procentach skuteczności i 4 punktach. 

POKAZAŁ SIĘ FLORENCE

Na 5 minut przed końcem spotkania, goście po raz pierwszy od pierwszej kwarty wyszli na prowadzenie 58-57 za sprawą celnego rzutu za 3 pkt. amerykańskiego rozgrywającego gości, Jamesa Florence’a. Była to jego trzecia udana próba zza linii 6,75. Wynik do samego końca oscylował w granicach remisu i gdy na kilkanaście sekund przed końcem widniał remis 65-65, losy meczu rzutami za 3, próbowali odwrócić rozgrywający obu ekip – najpierw Krzysztof Szubarga z Asseco, potem Łukasz Koszarek ze Stelmetu, ale obaj niecelnie. Dogrywka stała się faktem.

MISTRZOWSKA KOŃCÓWKA STELMETU

Dogrywkę gospodarze zaczęli dużo lepiej, na niespełna dwie minuty przed jej końcem prowadzili już różnicą czterech punktów, ale to goście popisali się znakomitym finiszem. Bezbłędni w tym fragmencie byli Przemysław Zamojski za 2 oraz Armani Moore za 3 i wynik 70-71 stał się faktem. Najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania był Dariusz Wyka z Asseco, który uzbierał 17 oczek.
Dwa punkty wędrują do Zielonej Góry. Stelmet wskakuje na czwarte miejsce w tabeli Polskiej Ligi Koszykówki, a Asseco spada na dziewiątą pozycję. 

 pkat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj