„Moja żona nie mogła zobaczyć mnie nawet na treningu”. Rewolucja piłkarska w Arabii Saudyjskiej jest już faktem

Na co dzień nie wolno im prowadzić samochodu, mierzyć ubrań w sklepie, wybrać się na cmentarz, ani kąpać w morzu. Na wyrobienie paszportu, podróż czy wizytę u lekarza potrzebna jest im zgoda męża. Do ubiegłego piątku, kobietom w Arabii Saudyjskiej nie wolno było też zasiadać na stadionowych trybunach.
Posłuchaj audycji:

NIE ZASIADAŁY NA TRYBUNACH, NIE PRACUJĄ W KLUBACH

– Alba, moja żona, szybko przystosowała się do zmian, ale nie mogła odwiedzić mnie na ani jednym treningu – mówi Juanmi Callejón, brat napastnika Napoli José Callejóna, w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem ABC. Hiszpan spędził cały rok 2017 grając w saudyjskim Ettifaq FC, co okazało się znacznie większym wyzwaniem dla jego partnerki, niż jego samego.

– Zdarzało się, że zabierałem ze sobą na treningi Álvaro, naszego starszego syna. Żona musiała zawsze zostawać w domu, razem z młodszym – wspomina zawodnik. – W moim klubie, w ani jednym dziale, nie pracowała żadna kobieta – dodaje.

„KROK W STRONĘ ISLAMU OTWARTEGO NA XXI WIEK”

Choć ograniczeń, z jakimi na co dzień spotykają się Saudyjki wciąż jest wiele, od tego roku oficjalnie zrezygnowano z jednego z nich. W piątek, 12 stycznia, 75 kilometrów od Mekki na Stadionie Króla Abdula w Dżuddzie, odbył się mecz pierwszej ligi Arabii Saudyjskiej, podczas którego na trybunach mogły zasiąść kobiety.

Jak komentuje saudyjski książę Mohammed bin Salman, to krok w stronę łagodniejszego islamu, bardziej otwartego na XXI wiek. Niewykluczone zatem, że wkrótce i struktura zatrudnień w klubach piłkarskich będzie mogła ulec zmianie.

RÓŻOWIEJ, ALE WCIĄŻ NIE RÓŻOWO

Spotkanie pomiędzy Al-Ahli a Al Batin, choć bez wątpienia przełomowe, nie jest jednak dowodem na całkowitą rezygnację z konserwatyzmu w kwestii obecności kobiet Arabii Saudyjskiej na stadionach.

Saudyjki będą odtąd mogły osobiście kibicować na trzech ściśle wyznaczonych obiektach: na stadionie w stolicy kraju – Rijadzie, na stadionie w Dżuddzie (prowincja Mekki) oraz na obiekcie w Ad-Dammanie.

Ponadto, na wspomniane obiekty będą mogły się wybrać tylko w towarzystwie członka rodziny, który jest mężczyzną. Spontaniczny wypad na mecz z siostrą bądź przyjaciółką pozostanie zatem dla Saudyjek wciąż w sferze marzeń. Ale być może i to ulegnie kiedyś zmianie.

Na „Piłkarskie plotki” zapraszamy w niedzielę o 17:30 w magazynie „Radio Gdańsk Z boisk i stadionów”.

Anita Kobylińska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj