Koszykarki Artego Bydgoszcz po raz pierwszy w historii wywalczyły Puchar Polski. W finale w Gdynia Arenie pokonał 77:53 Wisłę Can Pack Kraków, która w półfinale wygrała po dogrywce z występującym w roli gospodarza finałowego turnieju, Basketem 90. W przerwie pożegnano jedną z najwybitniejszych w historii polskich zawodniczek, Agnieszkę Bibrzycką. Artego w ćwierćfinale wygrał z mistrzem Polski Ślęzą Wrocław, w półfinale wyeliminowało brązowego medalistę z poprzedniego sezony CCC Polkowice.

NIESAMOWITA AMERYKANKA

Wówczas do zwycięstwa bydgoszczanki poprowadziła Julie McBride. Dziś Amerykanka z polskim paszportem ponownie była liderką i najlepszą zawodniczką na parkiecie. Przeciwko wicemistrzowi kraju i obrońcy pucharu zdobyła 25 punktów i została najlepszą strzelczynią finałowego turnieju. Otrzymała także nagrodę MVP finału. 35-letnia rozgrywająca znalazła się także w pierwszej piątce turnieju PP obok koleżanki z drużyny, Deneshy Stallworth, krakowianek Magdaleny Ziętary i Cheyenne Parker oraz zawodniczki Basketu 90 Gdynia, Kahleah Cooper.

PERSPEKTYWICZNA ADAMOWICZ

Julia Adamowicz, która zanim przeniosła się do Artego, grała w Gdyni, została uznana najbardziej perspektywiczną zawodniczką PP.

POŻEGNANIE BIBY

W przerwie meczu nastąpiło uroczyste pożegnanie Agnieszki Bibrzyckiej, która karierę zawodniczą zakończyła już kilka lat temu. Dziś była jednak okazja, by podziękowały jej koleżanki z parkietu, a także najważniejsze osoby ze środowiska. Podczas finałowego turnieju zaprezentowano także nagrodę imienia Małgorzaty Dydek, która będzie wręczana po zakończeniu sezonu ligowego dla MVP rozgrywek.