Wiadomość była pewna od kilku dni, ale dopiero we wtorek parafowano umowę. Enrique Esqueda został nowym piłkarzem Arki Gdynia. 29-letni napastnik przebywał na testach w gdyńskim zespole. Esqueda dołączył do żółto-niebieskich na zgrupowanie w Turcji. Z dobrej strony pokazał się w meczach sparingowych z FC Botosani, Worskłą Połtawa, macedońskim Siłeksem oraz już w Polsce przeciwko Chrobremu Głogów. Łącznie w grach kontrolnych trafiał do siatki rywali aż 3-krotnie.
MOŻE SIĘ POCHWALIĆ
To pierwszy transfer 29-letniego napastnika poza granicę swojego kraju.
Rozmowę z Enrique Esquedą przeprowadziła nasza dziennikarka Anita Kobylińska:
O tym, że będę mógł przyjechać do Polski, dowiedziałem się około półtora miesiąca temu. Gdy Meksyk grał tu z Polską mecz towarzyski, nawet nie przeszło mi przez myśl, że dostanę szansę, aby spróbować tutaj swoich sił.
Nigdy nie grałem poza Meksykiem. Jedyne mecze poza krajem rozegrałem w Copa Libertadores czy w
reprezentacji Meksyku. Ale nigdy w drużynie z innego państwa. Ten, kto jest szybszy, osiąga swoje cele. Przyjechałem tutaj z pełną dyspozycją ku temu, by przystosować się do panującego tu klimatu. Dzisiaj, gdy wyszedłem z hotelu, padał śnieg. Ale to część mojej pracy. Jestem zdania, że jeśli raz dobrze się czegoś nauczysz, to nigdy tego nie zapomnisz. Pracowałem na zdobyte w sparingach gole, ale miałem też szczęście znaleźć się w odpowiedniej chwili, w odpowiednim miejscu.