Słupszczanie po wycofaniu się z ekstraklasy teraz wybrali nowy zarząd i mają nową strategię szkoleniową. Nie zmieniają nazwy i kolorów koszulek. Za odbudowę klubu wzięli się byli zawodnicy klubu oraz działacze Słupskiego Towarzystwa Koszykówki.
Czarni Słupsk mają wystąpić na parkietach I ligi koszykówki już od najbliższego sezonu. Polska Liga Koszykówki musi jeszcze oficjalnie zespół zaprosić do rozgrywek, a klub będzie musiał zapłacić za wykup tzw. dzikiej karty. Na razie nie wiadomo jaka to będzie suma. Na pewno kilkadziesiąt tysięcy złotych.
„NIE WYOBRAŻAMY SOBIE KOSZYKÓWKI BEZ SŁUPSKA”
– Jako Polski Związek Koszykówki cieszymy się i nie wyobrażamy sobie polskiej koszykówki bez drużyny ze Słupska. Związku z tym mamy nadzieję, że wszystkie szczegóły dogramy i zespół ze Słupska będzie mógł grać w przyszłym sezonie w I lidze – mówi Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki.
SEWERYN I CESNAUSKIS
W reaktywowanym zespole zagrają zawodnicy, którzy grali już w Czarnych i są związani ze Słupskiem. To Łukasz Seweryn i Mantas Cesnauskis. Obaj objęli również funkcje w odbudowanym zarządzie Czarnych Słupsk.
– Nie zamierzamy jeszcze składać broni i zamierzamy wspierać swoim doświadczeniem młodszych kolegów na boisku. Liczymy na to, aby w Słupsku na rozgrywkach I ligi było ponownie jak najwięcej słupszczan – mówił Seweryn.
– Cieszę się, że razem wspólnie zaczęliśmy działać. I naprawdę to wszystko zmierza w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że spotkamy się w Gryfii jak najszybciej, oczywiście już od najbliższego sezonu – dodawał Cesnauskis.
PIENIĄDZE OD MIASTA
Bardzo ważnym elementem w odbudowanej wersji klubu ma być szkolenie dzieci i młodzieży, które w przyszłości mają zasilać skład drużyny seniorów. Czarni mają mieć finansowe wsparcie miasta w wysokości pół miliona złotych.
Paweł Drożdż/mar