Obrońca ma trafić do Warszawy, skrzydłowy – do Gdańska. Transfer, na którym zyskać mogą wszyscy

Paweł Stolarski ma wkrótce zostać zawodnikiem Legii Warszawa. Jego miejsce w Lechii zająć ma Konrad Michala – informuje dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Piotr Wołosik. Do uzgodnienia mają pozostać jedynie kwestie menedżerskie, ale mówi się także, że transakcja może zostać wstrzymana do czasu ewentualnego awansu „Wojskowych” do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy. O ewentualnym transferze na linii Gdańsk-Warszawa mówiło się już od kilku dni. Najbardziej logicznym rozwiązaniem wydawało się właśnie odejście Pawła Stolarskiego. To zawodnik młody, grający w obronie, gdzie „Wojskowi” mają największe luki w składzie. Wspominano także o Lukasie Haraslinie. Wygląda jednak na to, że Trójmiasto opuści Polak.

SKRZYDŁOWY ZA OBROŃCĘ

Piotr Wołosik potwierdził, że to Stolarski wzbudził zainteresowanie Legii. Do Lechii trafić ma za to Konrad Michalak. Jeżeli transakcja dojdzie do skutku wygląda na to, że wygrani w tej sytuacji będą wszyscy. Kluby dostaną zawodników, których potrzebują – Legia wzmocni obronę, Lechia ofensywę, która nie miała praktycznie żadnego wsparcia z ławki. Stolarski zaliczy awans sportowy, a Michalak trafi do miejsca, gdzie będzie mógł realnie walczyć o miejsce w składzie i liczyć na konkretną liczbę minut s 


Transakcja wydaje się bardzo dobrym wyjściem dla każdej ze stron, ale mówi się także, że może zostać wstrzymana do czasu ewentualnego awansu Legii do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy. Mistrz Polski przegrał pierwsze spotkanie i słychać głosy, które mówią, że jeżeli odpadnie, z transferu nic nie wyjdzie.

Tymoteusz Kobiela
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj