Lechia gotowa do rundy wiosennej, ale finanse to temat tabu

Piłkarze Lechii Gdańsk są gotowi na walkę w rundzie wiosennej Lotto Ekstraklasy. Biało-zieloni wracają do rozgrywek jako lider tabeli. Choć klub nie chce komentować doniesień o problemach finansowych, jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, w środę piłkarze otrzymali obiecaną pensję za listopad ubiegłego roku.
Piłkarze Lechii są na ostatniej prostej przed startem rundy wiosennej. Biało-zieloni deklarują gotowość, a trener Piotr Stokowiec wspomina udany obóz w Turcji. – Były trąby powietrzne, było dużo deszczu. Poradziliśmy sobie z tym świetnie. Zrealizowaliśmy w pełni okres przygotowawczy. Jestem z niego bardzo zadowolony. Po za jednym odwołanym sparingiem i treningiem wszystko poszło zgodnie z planem. Tureckie powietrze nam posłużyło. Pogoda w Turcji zupełnie nam nie przeszkadzała. Na minus oczywiście urazy i kontuzje które nas dotknęły, ale Lechia to nie jest jeden zawodnik tylko drużyna i siła. Do rozgrywek przystępujemy z wiarą i mocą, aby tworzyć kolejne spektakle, powiedział szkoleniowiec.

WYSTĘP HARASLINA I LIPSKIEGO POD ZNAKIEM ZAPYTANIA

W sobotnim meczu przeciwko Pogoni Szczecin najprawdopodobniej nie wystąpią podstawowi gracze w układance trenera Piotra Stokowca Lukas Haraslin i Patryk Lipski. Większe szanse na występ ma ten drugi. – Jeżeli chodzi o Patryka to sprawa kontuzji nie jest taka groźna. Być może nic groźnego się nie stało. Może znaleźć się w jedenastce, albo osiemnastce. Mamy kilka dni na decyzję, mówi trener Stokowiec. Niemal pewne jest to, że w meczu z Pogonią nie wystąpi Haraslin. – Lukas ma uraz stopy. Wszystko powinno wygoić się do przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że Lukas będzie gotowy aby wyjść na boisko. Pozostaną jedynie kwestie motoryczne, ale u tego zawodnika nie będzie z tym problemu, komentuje szkoleniowiec.

FINANSOWE TABU, A PENSJA NA KONCIE

Lechia nie chce komentować doniesień o problemach finansowych klubu. Przed obozem w Turcji informowaliśmy o proteście piłkarzy, którzy odmówili aktywności medialnej w związku z zaburzonym harmonogramem spłat pensji. Jak udało nam się dowiedzieć w ostatnim czasie Lechia spłaciła dwie zaległe pensje, a w środę zarówno piłkarze jak i trener uczestniczyli w konferencji prasowej. Czy udało się zażegnać finansowy kryzys? Przynajmniej na razie. Resztę „medialnych doniesień” zweryfikują boiska Lotto Ekstraklasy.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj