Piłkarze Lechii wracają do ligowego grania po przerwie na mecze reprezentacji. Gdańszczanie zaczynają miesięczny maraton, w którym rozegrają siedem spotkań. Na początek teoretycznie najtrudniejszy rywal – rewelacja tegorocznych rozgrywek – Piast Gliwice.
Lechia, przed wznowieniem rozgrywek Lotto Ekstraklasy, jest liderem ligowej tabeli. Podopieczni Piotra Stokowca mają w 2 punkty przewagi nad Legią Warszawa, a z perspektywy intensywnego miesiąca, mecz z Piastem może okazać się najistotniejszy. Drużyna jest dobrze przygotowana, podkreśla szkoleniowiec biało-zielonych. – Czekają nas mecze co trzy dni, absoltunie się tym nie stresujemy. W przerwie na mecze repreentacji mieliśmy czas na pracę motoryczną, spotkaliśmy się rónież z psychologiem, aby poradzić sobie w tym ciężkim okresie. Jesteśmy gotowi i zwarci. Czekamy z niecieprliwością na pierwszy mecz z Piastem.
ZMĘCZENI, CZY ZMOBILIZOWANI?
W przerwie na mecze reprezentacji wielu zawodników gdańskiej drużyny przebywało na zgrupowaniach swoich drużyn narodowych. Z dobrej strony zaprezentował się m.in. Filip Mladenović, który wystąpił w meczu Serbii z Portugalią. Po powrocie do Gdańska wręczył Stokowcowi koszulkę reprezentacji Serbii. Trener nie czuje się ojcem sukcesu obrońcy. – To jest zasługa zawodników, ja staram się nie przeszkadzać. Dajemy jedynie dobry trening, organizację i taktykę. Jeżeli chodzi o Filipa, to na pewno dla niego duże wyróżnienie, ale także dla naszego klubu, mówi trener Stokowiec.
LIPSKI NIE W PEŁNI SIŁ
Do dyspozycji trenera na pewno nie będzie Patryk Lipski. Pomocnik, który zmaga się z kontuzją najprawdopodobniej znajdzie w się w meczowej osiemnastce, ale jego występ stoi po dużym znakiem zapytania. – Patryk jest coraz bliżej powrotu, ale rehabilitacja nie przebiega jakbyśmy tego oczekiwali. Ubolewamy nad tym. Jest coraz lepiej, ale ten proces przebiega wolno, zaznacza szkoleniowiec Lechii.
WYKARTKUJĄ SIĘ NA DERBY?
W meczu z Piastem szczególnie będą musieli uważać środkowi obrońcy Lechii. Michał Nalepa i Błażej Augustyn mają odpowiednio po 11 i 7 żółtych kartek. Każda następna będzie skutkować pauzą w derbowym meczu przeciwko Arce. Błażej Augustyn podkreśla, że na boisku nie kalkuluje. – Na pewno nie kalkulujemy czy mamy żółtą kartkę. Każdy z nas chce wygrać w derbach, dla nas i dla kibiców jest to najważniejszy mecz, ale nikt z nas nie będzie rozmyślał w trakcie meczu czy ma kartkę czy nie.
PIAST GONI LECHIĘ, STOKOWIEC SZANUJE RYWALA
Piast to drużyna niezwykle groźna. Drużyna prowadzona przez byłego selekcjonera – Waldemara Fornalika jest objawieniem rozgrywek. Zajmuje trzecie miejsce w tabeli i ma zaledwie pięć punktów straty do wicelidera z Warszawy. Najbliższego rywala szanuje trener Piotr Stokowiec. – Piast przechodzi metamorfozę podobną do nas. Mają dobrego trenera, dobry sztab, są bardzo konsekwentni i będzie to najtrudniejszy rywal z tych dotychczasowych. Wykazują się duża stabilnością jeżeli chodzi o skład. Szykuje się fajny mecz zwłaszcza pod względem taktycznym, podsumował Stokowiec
Początek piątkowego spotkania na stadionie Energa o godz. 20:30.