– Niezależnie czy byśmy walczyły o złoto, czy o brąz, to i tak wyjdziemy na parkiet dostatecznie zmotywowane – przekonywały koszykarki Arki przed pierwszym starciem o 3 miejsce Energa Basket Ligi ze Ślęzą Wrocław. We wtorek ich słowa się potwierdziły, a gdynianki gładko pokonały rywalki 71:52. Pierwsza kwarta ustawiła spotkanie. Koszykarki z Gdyni wygrały ją 22:10 głównie za sprawą doskonale spisującej się podkoszowej Nii Cofey. Amerykanka blokowała i zbierała piłki w obronie, a w ataku trafiała rzuty trzypunktowe.
Nawet jeśli gospodynie z Trójmiasta w późniejszych etapach spotkania łapały przestoje, rywalki z Dolnego Śląska nie były w stanie tego wykorzystać. W całym meczu Ślęza trafiała rzuty z niską 33-procentową skutecznością, na co przede wszystkim wpłynęła żenująca dyspozycja przyjezdnych z dystansu (2/20 za trzy).
WYKORZYSTAŁY SŁABOŚĆ PRZECIWNICZEK
I mecz o 3 miejsce Energa Basket Ligi Kobiet:
Arka Gdynia – Ślęza Wrocław 71:52
Punkty dla Arki: Balintova 16, Cannon 15, Coffey 11
Punkty dla Ślęzy: Udodenko 18, Colson 12, Miletic 6