David Beckham ma już pierwszą gwiazdę. Niebawem Inter Miami pozna nazwisko trenera. Będzie niespodzianka? [POSŁUCHAJ]

Trzyletnia umowa i lukratywny – zapewne – kontrakt. Edinson Cavani opuści po sezonie 2019/20 Paris Saint-Germain, by przenieść się do amerykańskiej MLS. Urugwajski napastnik ustalił szczegóły umowy z Inter Miami, poinformowały w niedzielę media na całym świecie. Klub wciąż nie ma drużyny ani stadionu, ale już niebawem pozna nazwisko trenera.
Bez wakacji, ale jeśli dobrze pójdzie, to być może po choć tygodniowym odpoczynku – 33-letni wówczas już piłkarz zakończy w maju swoją europejską karierę i przeniesie swój talent do wciąż egzotycznej z punktu widzenia Europy Major League Soccer.

Rok 2020 będzie dla Cavaniego pełen emocji, ale i pełen wyzwań. Po – najpewniej – pełnym sezonie rozegranym w Europie, na który złożą się mecze Ligue 1, ale i te Ligi Mistrzów, reprezentant Urugwaju przeniesie się do Stanów Zjednoczonych, gdzie od marca do listopada będzie walczył o jak najlepsze statystyki strzeleckie.

Posłuchaj audycji:

NIE TYLKO GWIAZDY, TAKŻE PERSPEKTYWICZNA MŁODZIEŻ

Projekt Davida Beckhama jest na ostatniej prostej ku temu, o co były piłkarz z zaangażowaniem walczył od 2014 roku. Już w marcu jego Inter Miami zadebiutuje w rozgrywkach MLS, a tymczasową scenerią będzie Fort Lauderdale – to 50 kilometrów od Miami rozgrywali będą swoje mecze zawodnicy Interu, zanim wybudowany zostanie ich własny obiekt.

Brak stadionu i problemy z toksycznym zanieczyszczeniem terenu, na którym ten ma powstać, nie spowalniają działań w innych aspektach budowania drużyny. Edinson Cavani to nie pierwszy jej transfer – pod koniec lipca drużyna Beckhama zakontraktowała dwóch 19-letnich Argentyńczyków. Julián Carranza (środkowy napastnik) i Matías Pellegrini (skrzydłowy) do marca 2020 roku pozostaną na wypożyczeniu w swoich obecnych klubach argentyńskiej Primera División.

KTO ZA STERAMI?

Współwłaściciel drużyny, Jorge Mas, przyznał pod koniec ubiegłego miesiąca, że klub jest bardzo bliski pozyskania trenera. – To ktoś, kogo znacie, kto trenował już oraz grał na najwyższym poziomie – powiedział Mas BBC News.

Lista nazwisk ewentualnych kandydatów jest długa, z Carlo Ancelottim i Massimiliano Allegrim na czele. Ten pierwszy raczej nie opuści Napoli, ale porozumienie z drugim po tym, gdy przez pięć lat trenował wielkie Juve i pięciokrotnie zwyciężył z nim Serie A, dorzucając do tego dwa finały Ligi Mistrzów, faktycznie zrobiłoby spore wrażenie.

Inne kandydatury to pozostający również bez pracy Thierry Henry, David Moyes, Jurgen Klinsmann czy Santiago Solari.

A MOŻE… NIESPODZIANKA?

Wszystkie wyżej wymienione nazwiska robią mniejsze, bądź większe wrażenie, szczególnie jednak, gdy mówimy o drużynie, która do tej pory wciąż istnieje jedynie na papierze. Strony medalu – niespodzianka – są dwie.

Z jednej strony, trener, który już teraz zgodzi się na warunki kontraktu, nie będzie miał najmniejszego pojęcia, z jakim potencjałem piłkarskim przyjdzie mu pracować. Na tym etapie kupuje przysłowiowego kota w worku, tyle że zamiast kota, w worku ma trzech piłkarzy. Zapewne za tenże „zakup” przewidziane jest solidne wynagrodzenie, jednak współwłaściciel klubu zaznaczył, że w Miami poszukiwany jest szkoleniowiec, który zostanie na dłużej. Jeśli więc kot w worku przewidziany byłby na jeden sezon, to czemu by nie. Ale jeśli na przykład na trzy, to poważny trener zapewne da sobie dłuższy czas na zastanowienie.

Z drugiej strony, prestiż może odegrać tu dużą – jeśli nie kluczową, poza wartością kontraktu – rolę. W przypadku, gdy Inter Miami w szybkim tempie wyrośnie na jedną z najsilniejszych drużyn MLS, a ambicje Davida Beckhama zapewne nie są mniejsze, to zapisanie się w kartach historii klubu jako jego pierwszy trener zrobi swoje. Tylko tyle, ale i aż tyle.

I tu pojawia się nieuniknione pytanie: skoro Anglik doprowadził projekt od absolutnego zera do miejsca, w którym znajduje się teraz, to dlaczego drużyny nie poprowadzi… sam? Trener Beckham, bez uprzedniego doświadczenia chociażby w  kategoriach młodzieżowych, nie byłby większym szaleństwem niż to, jakim jeszcze kilka lat temu wydawał się cały projekt pod nazwą Inter Miami.

Na „Piłkarskie plotki” zapraszamy w każdą niedzielę o godz. 17:30 w magazynie „Radio Gdańsk Z boisk i stadionów”.

Anita Kobylińska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj