Łączy nas sport. Mistrzyni judo i jej niepełnosprawni podopieczni łamią bariery

Na przekór całemu światu, ale z przekonaniem, że oblicze sportu w naszych oczach odbija się tak samo. Wysiłek i poświęcenie łączą, będąc najmocniejszym punktem styku dla powodów, którym przyświecają marzenia. O medalach, jakie powinny być przyznawane za determinację i walkę również z własną słabością opowiadali uczestnicy konferencji Łączy Nas Sport.

Sportowcy, którzy podejmują pełnoprawne wyzwania, rodzice i nauczyciele towarzyszący od startu do mety w rywalizacji, w której każdy jest zwycięzcą oraz grono słuchaczy konfrontujące się z przekonaniem, że sport łączy byli bohaterami konferencji zainicjowanej i zorganizowanej przez Adriannę Dadci – Smoliniec, Mistrzynię Europy i Olimpijkę w judo.

ZNAJOMI I PRZYJACIELE

Nie ma sportu i sportu, skoro wszyscy mamy pewność, że ten ma tylko jedno oblicze. Katorżnicze ćwiczenia, wyrzeczenia, gorycz porażki i łzy zwycięstwa są udziałem zarówno mistrzów, jak i pokonanych. Codzienne zmagania podczas treningów to rzeczywistość sportowców pełnosprawnych i tych, dla których celem jest często łopot biało – czerwonej flagi podczas paraolimpiady. – To nie jest promocja sportu, czy integracji osób niepełnosprawnych. Założeniem konferencji jest wskazanie dróg do pozytywnych, pożytecznych społecznie rozwiązań dla ludzi zagrożonych wykluczeniem, pamiętając, że obok nich są rodziny, znajomi i przyjaciele. Jestem pewna, że sport jest najlepszym narzędziem i najważniejsze, abyśmy podjęli dyskusję, jak go używać i w jaki sposób włączać do życia, by dzięki czerpać z niego, to co najlepsze – tłumaczy ideę konferencji Łączy nas Sport Adrianna Dadci – Smoliniec.

SPORT BEZ BARIER

Konferencja Łączy nas Sport jest elementem kampanii, której rolą jest propagowanie idei sportu bez barier, dostępnego dla wszystkich. Nie ma sportu pełnosprawnych i niepełnosprawnych. Jest po prostu sport – to hasło otworzyło pole do dyskusji, w której udział wzięli eksperci, zawodnicy i ich rodzice. – Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że współczesny sport wygląda inaczej. Wspólna rozmowa uświadamia, że jest mostem, który przemierzamy chcąc realizować małe i wielkie cele. Jeśli zrozumiemy, że ten łącznik zmienia każdego z nas, droga choć często wyboista stanie się jedna, a my jako społeczeństwo lepsi i bardziej otwarci. Niepełnosprawność nie powinna być wyznacznikiem inności, skoro ponoszony trud jest taki sam – podkreśla jedna z uczestniczek.

ZNAMIENITE GRONO

Jak wygląda sportowa codzienność i z czym jeszcze trzeba się zmierzyć opowiadali przedstawiciele różnych środowisk. W inicjatywę zaangażowali się m.in. Aleksandra Kobielak Mistrzyni Świata w Fitness, grające w ekstraklasie koszykarki AZS Uniwersytet Gdański, Jan Ptach z Drużyny Łączy nas Gdańsk, Katarzyna Świeczkowska wice przewodnicząca Zarządu PSONI w Gdańsku, Jakub Tokarz parakajakarz medalista z Igrzysk w Rio de Janeiro i Mariola Siedlecka mama Patryka z Zespołem Downa.

– Cieszę się i traktuję, jako wyróżnienie, że tak przełomowe spotkanie odbyło się przy udziale i w Olivia Business Centre. Mam wrażenie, że opowiedziane historie na długo zapadną w pamięć uczestników, a co najważniejsze otworzą nam oczy, że sport jest jeden, podobnie jak rola, którą wnosi w życie. Liczę, że kampania na stałe zagości w Gdańsku, słynnym z otwartości i wielu sportowych talentów – ma pewność Dagmara Rybicka, Communication Manager Olivia Business Centre.

 

wm/dr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj