To nas śmieszyło, dziwiło i drażniło. Piłkarski rok 2019 z przymrużeniem oka [POSŁUCHAJ]

Drużyna piłkarska wspierająca ideologię, że ziemia jest płaska. Pokaźna kwota dla hipnotyzera, który zajmie się upodobaniami klubowymi syna. Transfery, na które czekaliśmy zbyt długo – oraz te, których nie doczekaliśmy się nigdy. Piłkarski światek nie mógł w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy narzekać na nudę.
Posłuchaj audycji:

MOURINHO NADAL WYJĄTKOWY

Gdy rok temu pod koniec grudnia Manchester United rozstawał się z José Mourinho, mogliśmy przypuszczać z raczej dużą dozą prawdopodobieństwa, że nowe miejsce pracy Portugalczyka będzie jednym z gorętszych tematów 2019 roku. Jednak chyba nawet sam ‘The Special One’ nie sądził, że prawie przez okrągły rok będzie czekał na to, aż kolejny klub w pełni doceni jego wyjątkowość.

To nie tak, że chętnych nie było. W styczniu miał odrzucić ponowną ofertę z Benfiki, w której w 2000 roku stawiał pierwsze kroki jako trener. Wiosną spekulowano, kto w Realu zastąpi Santiago Solariego, a na jesieni – Niko Kovaca w Bayernie. Nazwisko Mourinho pojawiało się w kontekście obu tematów. Po drodze było jeszcze zmęczone własną przeciętnością Newcastle, które chciało, by klub powrócił do dawnej świetności, a pomóc miał mu w tym człowiek do zadań specjalnych.

Coś jednak powodowało, że aż do listopada Mourinho nie wypowiedział ponownego „tak”. Być może dlatego, że zanim przyjął ofertę Tottenhamu, świetnie czuł się w roli eksperta telewizyjnego – kasując za każdorazowe pojawienie się w studiu telewizji beIN Sports okrągłą sumę 60 tysięcy funtów.

TRANSFERY, KTÓRYCH NIE BYŁO

Rok 2019 był tym, w którym kibice Realu Madryt nareszcie odetchnęli z ulgą: dożyli czasów, w których zobaczyli Edena Hazarda w białych barwach. Belg opuścił Londyn i zasilił szeregi Królewskich, w zamian za kwotę odstępnego 100 milionów euro. Jednak w zestawieniu najdroższych piłkarzy wszechczasów Hazard przedstawia się podobnie, jak dotychczas na boisku w Madrycie – dość przeciętnie. Reprezentant Belgii niemalże zamyka pierwszą dziesiątkę szalonych transferowych kwot, plasując się na 9. miejscu.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały również, że będzie to rok, w którym i Paul Pogba w końcu założy biały trykot. Jego starszy brat Mathias przeniósł się w lipcu 200 kilometrów na południe od Madrytu, do czwartoligowego Manchego Ciudad Real. Tydzień później brat bliźniak Paula, Florentin, miał zlecić agentowi znalezienie klubu w Hiszpanii. A Paul jak grał w Manchesterze, tak gra dalej.

Do Barcelony z kolei nie wrócił – choć podobno nie marzył o niczym innym – Neymar. Szybko jednak marzyć przestał. Paris Sain-Germain poinformowało, że Brazylijczyk ostatecznie wypełni swój kontrakt i pozostanie w Paryżu do lata. „Neymar zgadza się na pozostanie w PSG po tym, gdy spojrzał w tabelę La Liga”, żartował Twitter w odniesieniu do nie najlepszej sytuacji Barcelony na starcie bieżącego sezonu.

Z PRZYMRUŻENIEM OKA

Od transferowych bólów głowy odrywały nas przez okrągły rok historie takie jak ta dotycząca kibica, który znalazł sposób na to, aby wejść na mecz Ligi Mistrzów bez biletu. Kreatywny fan obejrzał spotkanie jednej ósmej finału pomiędzy Bayernem a Liverpoolem (1-3) w przebraniu porządkowego.

Nie mniej kreatywny był YouTuber, który – w ramach eksperymentu – wysłał w kosmos hamburgera, podróżującego w przestworza na balonie z przymocowaną kamerą GoPro. Zamrożony Big Mac zakończył swoją podróż lądując… na boisku treningowym Colchesteru United (angielska League Two) i stał się twitterowym hitem.

Chwilowym hitem był również hiszpański klub Flat Earth FC, który zmienił swoją nazwę, by wyrazić poparcie dla ideologii, że ziemia jest płaska, a także informacja dotycząca Brytyjczyka oferującego 3000 funtów hipnotyzerowi, który podjąłby się ingerencji w upodobania kibicowskie swojego syna. – Odkąd Harry Kane zdobył na Mistrzostwach Świata Złotego Buta, mój syn zaczął mówić o kibicowaniu Tottenhamowi – mówił brytyjskim tabloidom zdruzgotany sympatyk Arsenalu.

Na „Piłkarskie plotki” w 2020 roku zapraszamy niezmiennie w każdą niedzielę o 17:30 w magazynie „Radio Gdańsk Z boisk i stadionów”.

Anita Kobylińska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj