Nowy prezes postawi Polpharmę na nogi? „Mamy 80 tysięcy, liczymy że coś jeszcze wpadnie” [POSŁUCHAJ]

Sytuacja jest trudna, ale wierzę, że się utrzymamy. Jestem chłopakiem ze Starogardu, od zawsze zależało mi na tej drużynie. Zrobimy wszystko, by utrzymać się w lidze – zapowiada Jarosław Drewa. Z nowym prezesem Polpharmy Starogard Gdański, który w przeszłości był zawodnikiem, kierownikiem drużyny i asystentem trenera, rozmawiamy m.in. o pilnej potrzebie transferów.

Jarosław Drewa na stanowisku prezesa koszykarskiej Polpharmy zastąpił Jarosława Poziemskiego. – Nie była to łatwa decyzja, ale nie zastanawiałem się długo. Byłem zawodnikiem, kierownikiem, trenerem, więc łatwiej było mi podjąć rękawice. Kibicowałem tej drużynie cały czas, oglądałem mecze wyjazdowe w telewizji, a gdy mogłem – pojawiałem się też w hali. Bycie prezesem to dla mnie nowa sytuacja, na razie wdrażam się w sprawy organizacyjne, ale przede wszystkim chcę wzmocnić drużynę przynajmniej dwoma zawodnikami – mówi Drewa.

ILE MAJĄ ŚRODKÓW?

Od 19 lutego na testach w Polpharmie przebywa Greg Surmacz i wiele wskazuje, że na początku przyszłego tygodnia podpisze kontrakt. – Miał kontuzję, ale jest gotowy. Przeszedł badania, czekamy do poniedziałku i planujemy podpisać kontrakt. Kto wie, być może nawet na przyszły sezon. Jeśli zatrudnimy Grega, pozostaną środki na jeszcze jednego zagranicznego koszykarza z licencją, a może pojawią się środki na trzeciego zawodnika – zapowiada.

– Mamy pieniądze ze zrzutki kibiców, plus 20 tys. zł od dobrych ludzi, rozmawiamy też z potencjalnymi sponsorami. Nasza baza to 80 tys. zł. Zostało nam 10 spotkań, ligę kończymy 19 kwietnia. Myślę, że pieniędzy musi wystarczyć na dwóch albo trzech zawodników. Liczymy, że coś jeszcze wpadnie do klubowej kasy – wylicza Drewa.

DLA DOBRA KLUBU

Co nowy prezes chce przekazać kibicom? – To jest sport, wszystko się może zdarzyć. Robimy wszystko, by utrzymać się, działamy dla dobra klubu – zapewnił. Z naszych informacji wynika także, że oprócz Grega Surmacza, zespół jest bliski podpisania kontraktu z zagranicznym rozgrywającym. Klub kontaktował się także z byłym graczem, podkoszowym Urosem Mirkoviciem, ale zawodnik w tym sezonie nie wzmocni starogardzkiej drużyny. Z kolei zatrudniony w Polpharmie a występujący w odmianie 3×3 Michael Hicks, nie będzie mógł zagrać w meczu ze Stelmetem Zielona Góra 25 marca. Na inne spotkania ma być do dyspozycji trenera Łukomskiego.

Więcej w materiale dźwiękowym. Posłuchaj rozmowy z prezesem Polpharmy Starogard Gdański Jarosławem Drewą:


Paweł Kątnik

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj