Hiszpania: Pomysł był, ale nie będzie samochodowego kina na stadionie dla kibiców [POSŁUCHAJ]

Świat sportu zatrzymał się dokładnie półtora miesiąca temu. Jednak choć koronawirus musi wziąć na siebie cąłą odpowiedzialność, zaczął sprzyjać także kreatywności.
Posłuchaj audycji:

POWRÓT PIŁKARZY, NIE KIBICÓW

La Liga planuje wznowienie rozgrywek w ten sam weekend, co polska Ekstraklasa. Jeśli termin 29 maja z jakichkolwiek przyczyn nie dojdzie do skutku, piłka powróci na hiszpańskie boiska o tydzień później – 6 czerwca.

Powyższa data to oczywiście termin dla klubów i piłkarzy. Na stadiony, najpewniej do końca sezonu nie powrócą kibice, których czeka miesiąc wspierania swoich drużyn przed telewizorem. Tej nowej z ich perspektywy rzeczywistości chciał częściowo zaradzić grający w Segunda División Real Oviedo.

MECZE NICZYM AMERYKAŃSKI FILM

Częściowo, bo pomysł, z jakim wyszedł klub z północnej Hiszpanii, miał dotyczyć jedynie jego socios, obciążonych corocznymi składkami i zaangażowanych w rozwój klubu. W ramach rewanżu za ich regularne wsparcie, klub próbował znaleźć sposób, w jaki zamiast możliwości przebywania na stadionie mógłby włączyć do ich karnetów abonament telewizyjny – pokrywający tylko i wyłącznie mecze Oviedo.

Ostatecznie znaleziono na to ciekawy i jednocześnie bezpieczny – wydawałoby się – sposób: kino samochodowe w dni meczowe na przystadionowym parkingu.

MONEY, MONEY, MONEY…

Kibice byliby nie tylko blisko drużyny, ale i mogliby „oddychać” meczową atmosferą. Z własnych aut słyszeliby dobiegające ze stadionu efekty dźwiękowe, ale i sami – przy pomocy klaksonów – byliby w stanie wspierać w ograniczony, ale jednak jakikolwiek sposób swoją drużynę.

Klub obiecał też zachowanie wszelkich norm bezpieczeństwa. Dwa metry odstępu pomiędzy pojazdami, maksymalnie 150 osób biorących udział w każdym wydarzeniu, ochrona kontrolująca wjazd na klubowy parking.

Pomysł, niestety, szybko został zderzony z nierzadko brutalną w obecnych czasach rzeczywistością.
– Przypominamy, że niemożliwe jest, aby kluby na własną rękę transmitowały przebieg meczu na terenie publicznym lub prywatnym, z wyjątkiem, gdy transmisja odbywa się w miejscu posiadającym na to odpowiednie pozwolenie – odpowiedziała klubowi na zapytanie La Liga, odwołując się do skrzętnie pilnowanych praw transmisyjnych.

Na aktualności dotyczące koronawirusa w świecie piłki zapraszamy w każdą niedzielę od godz. 17:00.

Anita Kobylińska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj