23 zarzuty zarzuty usłyszał były generalny menedżer koszykarskiego klubu ze Słupska. Śledztwo dotyczy sportowej spółki akcyjnej Energa Czarni Słupsk, której drużyna grała w ekstraklasie i wycofała się z rozgrywek w roku 2017. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Marcin S. podrabiał dokumenty, umowy i kontrakty, a także ugody i porozumienia z zawodnikami i agentami koszykarskimi. Miał też doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na szkodę klubu oraz podmiotów z nim współpracujących. Jeden z czynów miał zostać popełniony na szkodę klubu, dwa na szkodę podmiotu, który z klubem współpracował.
FATALNE SKUTKI AFERY
Marcin S. jest pod dozorem policji.
– Śledztwo – a w jego ramach także analiza przepływów finansowych – jest kontynuowane – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.
Postępowanie upadłościowe spółki prowadzącej koszykarski klub nadal nie zostało zakończone. Klub obecnie grający w pierwszej lidze jest prowadzony przez inny podmiot – STK Czarni Słupsk.