Piłkarze nieszczególnie lubią takie sparingi – rozgrywane zimą we własnym mieście, przy ujemnej temperaturze, w dodatku na śliskiej i zaśnieżonej murawie. Lechia Gdańsk dowiodła jednak w piątek, że takie warunki nie są jej straszne i pokonała Sokół Ostróda 3:0. Jedną z bramek zdobył Jakub Arak, który ostatnie miesiące częściej spędzał w gabinetach lekarskich, lub w salach rehabilitacyjnych, aniżeli na zielonej trawie. W piątek przy Traugutta zielonej trawy nie było, ale była ambicja zwieńczona symbolicznym golem – zdobytym w rocznicę sparingu przeciwko Chojniczance, który na tym samym stadionie zakończył się kontuzją eliminującą napastnika z gry wiosną 2020.
SKUTECZNY FLAVIO
Dwa wcześniejsze trafienia uzyskali Flavio Paixao z karnego w 8 minucie, oraz Kenny Saief w doliczonym czasie pierwszej połowy. Sztab szkoleniowy tradycyjnie zdecydował się na wystawienie dwóch jedenastek w obu połowach. Pierwszą zaczęli zawodnicy częściej widywani na murawie w rundzie jesiennej, z Kuciakiem, Filą, Flavio, Kubickim i Kałuzińskim na czele. W drugiej pojawili się Egy Maulana Vikri, pozyskany w przerwie zimowej Ukrainiec Mykoła Musolitin, a także Mateusz Żukowski, Jarosław Mihalik i Łukasz Zwoliński.
Składy Lechii w wygranym 3:0 sparingu z Sokołem Ostróda:
12. Dušan Kuciak (46, 91. Zlatan Alomerović) – 19. Karol Fila (61, 78. Mykoła Musolitin), 25. Michał Nalepa (61, 5. Bartosz Kopacz), 5. Kristers Tobers (61, 72. Filip Koperski), 20. Conrado (48, 17. Mateusz Żukowski) – 6. Jarosław Kubicki (61, 69. Jan Biegański), 88. Jakub Kałuziński (61, 32. Egy Maulana Vikri), 7. Maciej Gajos (61, 36. Tomasz Makowski), 8. Omran Haydary (61, 18. Jakub Arak), 15. Kenny Saief (61, 11. Jaroslav Mihalík) – 28. Flávio Paixão (61, 9. Łukasz Zwoliński.
Za: 90minut.pl