Hokejowy Stoczniowiec kolejny raz znika z hokejowej mapy Polski. Po rocznej reaktywacji i
34 porażkach w 36 meczach ligowych – prezes Maciej Turnowiecki poinformował o rozwiązaniu drużyny.
Brak podmiotów zainteresowanych sponsoringiem drużyny to w konsekwencji brak środków na działalność. Spółka odstąpiła od realizacji klubowych kontraktów z zawodnikami, sztabem i pracownikami spółki. Prezes Turnowiecki jako niezainteresowanych wskazuje miasto Gdańsk, Grupę Lotos i Koncern Energa oraz kilkanaście mniejszych podmiotów. Swoje dołożył koronawirus, który wywołał pandemię i spowodował wprowadzenie obostrzeń,
W tej sytuacji Stoczniowiec nie zostanie zgłoszony do rozgrywek w nowym sezonie, bo po prostu przestał istnieć.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu Stoczniowiec przyczynił się do zakończenia działalności bardzo dobrze rozwijającego się Lotosu PKH Gdańsk, który rywalizował w play off o Mistrzostwo Polski. Żądanie natychmiastowego zapłacenia wszystkich rachunków za korzystanie z Hali Olivia, którą zarządza związany ze Stoczniowcem Marek Kostecki, nie zostało spełnione i Lotos PKH przestał istnieć.
Poniżej załączamy list, który prezes spółki wysłał do zawodników:
Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie – to przysłowie ma w tym przypadku znakomite zastosowanie.
W radiowej „Dogrywce” gościliśmy prezesa Macieja Turnowieckiego, który na naszej antenie zdementował jednak informacje o rozwiązaniu klubu:
Włodzimierz Machnikowski