Nie było żadnych zaskoczeń w spotkaniach VBW Arki z CTL Zagłębiem Sosnowiec na początek fazy play-off Ekstraklasy koszykarek. Niepokonane od blisko dwóch lat w lidze gdynianki wygrały oba mecze odpowiednio 112:82 i 92:58. W obu gdyńskich spotkaniach emocje skończyły się w zasadzie po pierwszej połowie. Arka szybko obejmowała wysokie prowadzenie, którego rywalki nie potrafiły niwelować. W sobotę różnica do przerwy wynosiła 29-punktów, a dzień później było to 20-oczek.
POLKI DAŁY JAKOŚĆ
SERIA WYDŁUŻONA
Dominatorki pozostają więc dominatorkami, zmieniają się jedynie wykonawczynie. W fazie zasadniczej była to m.in Alice Kunek, ale Australijka leczy kontuzję i wróci do gry dopiero w kolejnej rundzie. Oczywiście przy założeniu, że Arka do niej się dostanie, a do tej sztuki brakuje tylko jednego wygranego meczu. Kolejne spotkanie z CTL Zagłębiem w Sosnowcu 20 marca. Jeśli faworytki przywiozą z południa kraju wygraną, awansują do półfinału Mistrzostw Polski.
Czy ktoś będzie w stanie w tym sezonie jeszcze przeciwstawić się Mistrzyniom Polski? Na razie główne kontrkandydatki do mistrzostwa, CCC Polkowice pokonują w ćwierćfinale DGT AZS Politechnikę, ale nie robią tego tak spektakularnie jak Arka. Dalsze rozważania będą miały sens dopiero gdy zakończą się mecze 1/4 finału.
Drugi mecz ćwierćfinałowy: VBW Arka Gdynia – CTL Zagłębie Sosnowiec 92:58 (21:14, 31:18, 22:18, 18:8).
VBW Arka Gdynia: Artemis Spanou 21, Laura Miskiniene 12, Angelika Slamova 11, Marissa Kastanek 9, Sonja Greinacher 9, Kamila Borkowska 8, Amalia Rembiszewska 8, Kamila Podgórna 5, Aldona Morawiec 5, Barbora Balintova 4.
CTL Zagłębie Sosnowiec: Victoria Jarosz 18, Jessica January 15, Martyna Jasiulewicz 8, Katarina Vuckovic 7, Aleksandra Wojtala 7, Martyna Czyżewska 2, Klaudia Rutkowska 1, Monika Jasnowska 0, Martyna Stasiuk 0.(PAP)