Czesi zaskoczyli wszystkich. Belgia górą w wielkim hicie [PODSUMOWANIE 17. DNIA EURO 2020]

Awans reprezentacji Czech do ćwierćfinału poprzez wyeliminowanie Holendrów jest bez wątpienia jednym z największych zaskoczeń tego turnieju. W 1/4 finału zameldowali się również Belgowie.

HOLANDIA – CZECHY 0:2

Holendrzy radzili sobie bardzo dobrze i wydawało się, że kontrolują to, co dzieje się na boisku. Wszystko wskazywało na to, że lada moment uda im się zdobyć gola, który da zespołowi awans do ćwierćfinału. Plany reprezentacji Holandii runęły w 55. minucie, kiedy czerwoną kartkę otrzymał Matthijs de Ligt. „Oranje” nie byli w stanie kontynuować dominacji na boisku grając w dziesiątkę, co wykorzystali Czesi, którzy pewnie posłali piłkę do bramki Holendrów. I to dwukrotnie. Można tu mówić o sensacji, jednak to jest to, co w futbolu fani kochają najbardziej. 

BELGIA – PORTUGALIA 1:0

Bramką Thorgana Hazadra prawdopodobnie będzie pokazywana jako jedna z najpiękniejszych tego turnieju. Gol zdobyty przez Belga nie tylko zapewnił awans, ale również wysłał do domu obecnych mistrzów Europy – Portugalię. Mecz można uznać za bardzo wyrównany i obie drużyny były w stanie stwarzać groźne sytuacje bramkowe. Mimo wszystko reprezentacja Belgii wydawała się nieco aktywniejsza oraz pewniejsza w tym, co robi. Portugalczycy obudzili się dopiero w końcówce, kiedy za wszelką cenę starali się wyrównać i przywrócić szansę na dalszą grę w Euro 2020. Tak się jednak nie stało i to Belgia, skromnym wynikiem, zameldowała się w ćwierćfinale. 

Jakub Krysiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj