Mateusz Żukowski od teraz będzie reprezentował barwy aktualnych mistrzów Szkocji – Rangers FC. 20-letni prawy obrońca i reprezentant polskiej młodzieżówki podpisał kontrakt z liderem szkockiej Premiership do maja 2025 roku.
Żukowski jest wychowankiem Pogoni Lębork, z której w 2015 roku trafił do Lechii. W ekstraklasie zadebiutował w grudniu 2017 roku. W ligowych rozgrywkach rozegrał łącznie 44 spotkania. W obecnym sezonie zaliczył 18 ligowych występów, w których zdobył dwie bramki.
BRAK POROZUMIENIA W SPRAWIE KONTRAKTU
W przerwie zimowej Żukowski nie doszedł z gdańskim klubem do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu, a dotychczasowy miał skończyć się 30 czerwca. 20-latek został przesunięty do rezerw oraz nie pojechał na zgrupowanie do Turcji. W sobotę zawodnik pojawił się w Glasgow, gdzie przeszedł testy medyczne, a następnie podpisał kontrakt z mistrzem Szkocji.
Kontrakt Żukowskiego z Rangers FC będzie obowiązywał przez 3,5 roku. Jak klub poinformował w social mediach, umowa zacznie obowiązywać po uzyskaniu przez piłkarza pozwolenia na pracę. Kwota transferu nie została ujawniona.
TRUDNE POCZĄTKI
W ubiegłym roku Mateusz Żukowski był gościem cyklu Znajomi ze słyszenia, w którym opowiedział wstrząsającą historię swojego dzieciństwa, z przemocą domową w tle. Podkreślił, że wiele zawdzięcza mamie i pierwszemu trenerowi z Lęborka Andrzejowi Małeckiemu. – Gdyby nie trener, to bym nie trafił do Lechii. On pokierował moją karierą, mama oddała mu pieczę nade mną i pozwoliła mu wybrać najlepszy klub – wspominał „Żuko”.
Poniżej cała rozmowa z 20-letnim obrońcą: