Cztery polskie drużyny zagrają o awanse do fazy grupowej Ligi Konferencji. Lech przepadł w eliminacjach do Ligi Mistrzów i trafił do drugiej rundy LK, o którą w czwartek powalczy Lechia. – Nie czujemy się faworytem rewanżu – mówi asystent Tomasza Kaczmarka Maciej Kalkowski. Relacja z meczu Lechii na żywo na antenie Radia Gdańsk.
Lechia w pierwszym meczu z Akadmiją Pandev na boisku zrobiła niemal wszystko, co powinna. Niemal, bo jednak szkoda, że gdańszczanie nie zachowali czystego konta. Ale trzy gole Flavio Paixao, jeden Łukasza Zwolińskiego i triumf 4:1 sprawiły, że biało-zieloni do Skopje mogą lecieć, czując się naprawdę pewnie.
– Ta wygrana stawia nas w roli faworyta, ale wcale nie czujemy się w rewanżu faworytem. To jest dwumecz i wszystko się może wydarzyć – mówi Maciej Kalkowski. Asystent Tomasza Kaczmarka jeszcze przed pierwszym meczem został wysłany do Macedonii Północnej, by razem z kierownikiem drużyny Patrykiem Dittmerem zrobić wstępne rozpoznanie. – Byłem w Skopje trzy tygodnie temu. Temperatura wynosiła wówczas 30 stopni Celsjusza, natomiast w czwartek w czasie spotkania, który rozpocznie się o godzinie 17, upał może sięgać nawet 40 stopni. I tego się trochę obawiamy. Jesteśmy jednak na to przygotowani, jedziemy przypieczętować awans, ale mamy świadomość, że nie będzie łatwo – dodaje Kalkowski.
PROBLEMY W DEFENSYWIE
Gdańszczanie u siebie znakomicie wyglądali w ofensywie. Flavio strzelił trzy gole, a mógł jeszcze więcej. Biało-zieloni z łatwością stwarzali sytuacje, ale przeciekali w tyłach. Rywale stworzyli kilka szans, wykorzystali tylko jedną.
– Zdajemy sobie sprawę jakie popełniliśmy błędy, ale wiedzieliśmy też jakimi zawodnikami dysponuje Akademija. Byłem na jej meczu z ekipą z Kosowa, oglądaliśmy też inne sparingi z bułgarskimi zespołami. Widać, że mają kłopoty w obronie, ale w ataku są groźni i w Gdańsku potwierdzili duże umiejętności. To dobrze przygotowana drużyna, jej młodzi zawodnicy są wybiegani, a także, co cechuje piłkarzy z tamtego regionu, dobrze wyszkoleni technicznie – stwierdził.
INTENSYWNE TYGODNIE
Jeśli biało-zieloni wyjdą zwycięsko z dwumeczu z wicemistrzem Macedonii Północnej, w drugiej rundzie eliminacji LK zagrają z piątym w poprzednim sezonie zespołem austriackiej Bundesligi Rapidem Wiedeń. Z kolei w niedzielę o godz. 15 na inaugurację ekstraklasy zmierzą się w Płocku z Wisłą.
– O meczu z Wisłą, ani tym bardziej o Rapidzie, na razie nie myślimy. Najważniejsze jest najbliższe spotkanie, na które chcemy wyjść bez kalkulacji, czyli wystąpić w najsilniejszym w danym momencie składzie. Tak pracowaliśmy na zgrupowaniu, żeby móc zagrać w ciągu najbliższego miesiąca osiem spotkań. Jesteśmy na to przygotowani i mam nadzieję, że jak najdłużej będziemy mieć taki problem, aby rywalizować co trzy dni – podsumował Kalkowski.
Początek meczu Akademija Pandev – Lechia Gdańsk w czwartek o 17:00. Relacja na żywo na antenie Radia Gdańsk.
Tymoteusz Kobiela/PAP