Na finiszu go brakowało, w nowym sezonie nie zabraknie. Janusz Gol na dłużej w Arce Gdynia

(Fot. Mateusz Słodkowski / KFP / Trojmiasto.pl)

Janusz Gol nie zamierza kończyć piłkarskiej kariery. Doświadczony środkowy pomocnik podpisał nową, roczną umowę z Arką z opcją przedłużenia o kolejnych 12 miesięcy. W Gdyni obchodził będzie więc 39. urodziny, a może też kolejne.

Kiedy Janusz Gol przechodził do Arki latem 2022 roku, można było podchodzić do tego transferu sceptycznie. Na karku miał już 37 lat, wcześniejszy sezon spędził w Górniku Łęczna. Wyglądało to raczej jak wygaszanie kariery. Ze spadkowicza przenosił się do grającego w pięknym mieście pierwszoligowca. Dobry plan na ostatnie rozdziały kariery piłkarskiej.

Szybko okazało się jednak, że bardzo doświadczony Gol daje zespołowi dużo więcej niż samo doświadczenie. Nie trzeba było dużo czekać, by w mediach społecznościowych przed nazwiskiem pomocnika często zaczęło pojawiać się określenie „Pan Piłkarz”. Bo Pan Piłkarz Janusz Gol był absolutnym szefem środka pola. Potrafił też zachwycać, bo przed czterdziestką zdobył najpiękniejszą bramkę w karierze.

Jeszcze bardziej Gola docenić można było, kiedy go zabrakło. Teza, że Arka byłaby dziś w ekstraklasie, gdyby doświadczonego pomocnika nie zabrakło w końcówce ubiegłego sezonu, nie jest oderwana od rzeczywistości. Wojciech Łobodziński musiał łatać, szukać rozwiązań problemów, których nie byłoby, gdyby nie uraz Gola. Brakowało jednej z kluczowych postaci. I brakowało doświadczenia, spokoju, ogrania.

Te atuty Arka będzie miała w nowym sezonie. Duet weteranów Gol – Martin Dobrotka zostanie bowiem w Gdyni. W przyszłym roku obaj obchodzili będą 40. urodziny.

Tymoteusz Kobiela

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj