Dobek, Szymański, Biskup. Przez płotki i w osadzie na listę kandydatów do tytułu Sportowca 80-lecia

Patryk Dobek, Mateusz Biskup, Jakub Szymański (Fot. wikimedia commons ; arch. prywatne)

Patryk Dobek był wielką, częściowo spełnioną nadzieją Królowej Sportu. Ma dopiero 31 lat, zatem być może nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, choć ostatnio nie pojawiał się na bieżniach. Z urodzenia Kaszub, na podbój świata ruszył z Kociewia. Jego talent odkryli trenerzy SKLA. W biegach na 400 i 800 metrów oraz 400 metrów przez płotki osiągał znaczące sukcesy.

W 2011 roku został brązowym medalistą Mistrzostw Świata Juniorów Młodszych, a w 2015 zdobył złoty medal w biegu na 400 metrów przez płotki oraz srebrny medal ze sztafetą 4 × 400 metrów na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Tallinnie. W tym samym roku zajął siódme miejsce na mistrzostwach świata w Pekinie.

Największe sukcesy to brązowy medal igrzysk w Tokio w biegu na 800 m i halowe mistrzostwa Europy na tym samym dystansie kilka miesięcy później w Toruniu.

Szlakiem przetartym przez Dobka ruszył Jakub Szymański. On akurat na Stadion Leśny przy ul. Wybickiego miał znacznie bliżej. Dobrze grał w piłkę nożną i koszykówkę, ale sławę zdobył w biegach na wysokich płotkach. Jest złotym i srebrnym medalistą halowych mistrzostw Europy w biegu na 60 m ppł. Przestawienie na 110 metrów na otwartych obiektach nie przychodzi bezboleśnie. Na igrzyskach w Paryżu oraz mistrzostwach świata w Budapeszcie i halowych w Nankinie musiał uiścić „frycowe”, ale ma dopiero 23 lata i wspaniała przyszłość przed nim.

Mateusz Biskup jest już mistrzem świata i medalistą igrzysk. Wpisuje się we wspaniałe tradycje wioślarstwa. Był sportowym ambasadorem Gdańska, choć karierę zaczynał i kontynuuje w rodzinnym Tczewie. W kolekcji ma dwa tytuły Sportowej Osobowości Miesiąca w naszym radiowym Plebiscycie na Osobowość Roku. W 2024 nie wygrał. Kolejna szansa w bieżącym.

Posłuchaj:

Włodzimierz Machnikowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj