Zakończyliśmy 38. już zbiórkę w ramach naszej akcji Pomorze Biega i Pomaga. W krótkim czasie zebraliśmy 21 387 zł dla Bartka Rutkowskiego z Pruszcza Gdańskiego. To 29-letni sportowiec, honorowy dawca krwi i ratownik wodny – zawsze pomagał innym, a teraz sam potrzebuje pomocy. Dzięki zebranym pieniądzom będzie mógł uczestniczyć w potrzebnych mu dwóch turnusach rehabilitacyjnych.
To już 38. edycja naszej akcji Pomorze Biega i Pomaga. Tym razem udało nam się zebrać aż 21 387 zł na dwa turnusy rehabilitacyjne dla Bartka Rutkowskiego. Kwota zebrana na rzecz potrzebujących to łącznie już 542 840,41 zł.
Poniżej kilka słów podziękowań od taty Bartka, pana Piotra.
– Robiliście niesamowitą robotę! Niesamowitą! Nie spodziewałem się takiej konsekwencji działań i takiej waszej aktywności. Nie mam słów. To już prawie pięć lat po wypadku i do tego czasu wszyscy już zapomnieli. Nikogo już nie rusza ten Bartek, bo przecież ile można o tym czytać, a tu nagle taka mega akcja z waszej strony. Dla nas to będą dwa turnusy. Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wrzucili pieniążki do skarbonki. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za każdą pomoc, każdą złotówkę, za każde dobre słowo i energię, którą wysyłaliście Bartkowi przez ostatnie trzy miesiące. Bardzo dziękujemy organizatorom za tak wielkie zaangażowanie… Pomorze Biega i Pomaga – jesteście najlepsi, dzięki wam Bartek ma dwa turnusy rehabilitacyjne, będzie dawał z siebie wszystko w drodze do sprawności – powiedział pan Piotr.
UPADEK ZE SCHODÓW ZMIENIŁ ŻYCIE BARTKA
W 2019 roku, podczas pobytu za granicą, Bartek nieszczęśliwie spadł ze schodów i doznał ciężkiego urazu mózgu. Pomimo bardzo złych początkowych rokowań, niesamowicie walczy o swoje życie i zdrowie. Po ciężkiej operacji mózgu, przez pięć tygodni przebywał na OIOM w szpitalu w innym kraju. Następnie przetransportowany został do Akademii Medycznej w Gdańsku. Tam spędził prawie dwa miesiące – najpierw na OIOM, a potem na oddziale neurologii.
Od tamtej pory, a więc od ponad czterech lat, przechodzi intensywne rehabilitacje. dwutygodniowe turnusy rehabilitacyjne, a potem dwa tygodnie rehabilitacji w domu. Taka jest codzienność Bartka. Rocznie realizowanych jest około dziesięciu turnusów rehabilitacyjnych. Koszt każdego turnusu to ok. 10-11 tysięcy złotych. Rehabilitacja domowa też jest ogromnym wyzwaniem finansowym, bo koszt jednej godziny, to 150 – 180 zł. A takich godzin terapii jest kilka dziennie. Poza samą rehabilitacją Bartek wymaga zakupu dużej ilości specjalistycznych leków oraz sprzętu higienicznego i rehabilitacyjnego. Rodzina wszystko musi finansować z własnych środków. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jak długo może trwać ten cały proces rehabilitacji. Z pewnością będą to długie lata.
SPORTOWIEC, PŁYWAK, RATOWNIK WODNY
Bartek to sportowiec – triathlonista i pływak – więc nie podda się bez walki. Niemal od zawsze jest pełen dobrej energii oraz pozytywnych myśli. Jego przyjaciele za każdym razem podkreślali, że nigdy w życiu się nie skarży i zawsze najpierw myśli o innych, dopiero potem o sobie. Bartek jest też honorowym krwiodawcą i przez wiele lat służył jako ratownik wodny. Dzięki temu, pomimo wówczas zaledwie 24 lat życia, uratował wiele ludzkich istnień. Teraz sam potrzebuje pomocy.
WALKA O SYNA
– To zaszczyt mieć takiego syna. Dlatego tym bardziej ściskają nas serca, że nasze możliwości wsparcia są znacznie ograniczone. Pragniemy, aby dobro, które Bartek przekazywał innym, wróciło do niego ze zdwojona siłą. Każda wpłata jest cegiełką, która może budować jego sprawność. Będziemy wdzięczni także za udostępnienie tej zbiórki, wierząc, że przyszłość naszego syna będzie spokojna – mówią rodzice Bartka.
POMORZE BIEGA I POMAGA
Więcej informacji na temat naszej akcji możecie znaleźć na stronie internetowej i na profilach w mediach społecznościowych:
http://www.pomorzebiegaipomaga.pl
https://pl-pl.facebook.com/PomorzeBiega
https://www.instagram.com/pomorzebiegaipomaga/
Partnerzy akcji: Rehasport Clinic i Port Gdynia
kł