atak na Pawła Adamowicza



Stał przed prokuratorem, ale nie było z nim kontaktu. Dziwne zachowanie Stefana W. podczas przesłuchania

Prokuraturze nie udało się przesłuchać Stefana W., w śledztwie dotyczącym przekroczenia uprawnień przez gdańskich policjantów. Zabójca prezydenta Gdańska ma w nim status pokrzywdzonego, bo chodzi o rozsyłanie zdjęć z jego wizerunkiem i filmu z ataku na prezydenta Gdańska, który jest dowodem w sprawie. W tej drugiej kwestii zarzuty usłyszało na razie dwóch gdańskich policjantów.

„Po długiej i uporczywej reanimacji poziom krwi spadł do minimum”. Błąd medyczny podczas ratowania Pawła Adamowicza? Lekarz nie ma wątpliwości

Uważa, że gdyby ratownicy szybciej przetransportowali Pawła Adamowicza do szpitala, raniony prezydent miałby większą szansę na przeżycie. Biegły lekarz sądowy, specjalista patomorfolog z 30-letnim doświadczeniem Leonard Gross napisał do gdańskiej prokuratury list, w którym twierdzi, że po tragicznych wydarzeniach osoby reanimujące prezydenta Gdańska „przekreśliły szansę na przywrócenie funkcji życiowych po przeprowadzonych zabiegach operacyjnych”.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj