Wsparcie przy walce ze skutkami awarii przepompowni na Ołowiance zapowiedział wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. W Gdańsku odbyła się wspólna konferencja ministra, wojewody Pomorskiego i służb, w tym sanitarnych. – Skala zaniedbań jest na tyle duża, że w tej sprawie będą kierowane wnioski do prokuratury – podkreślił minister.
Jest śledztwo w sprawie awarii przepompowni ścieków w Gdańsku. Taką decyzję podjęła w czwartek Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście, która w środę zainicjowała postępowanie sprawdzające.
Szukanie winnych, spychologia i wzajemne oskarżenia. Wszyscy są ciekawi, kto jest odpowiedzialny za awarię przepompowni, co poskutkowało koniecznością zrzutu ścieków do Motławy. Przedstawiciele Saur Neptun Gdańsk poinformowali, że do unieruchomienia przepompowni miały przyczynić się dwa następujące po sobie krótkie zaniki napięcia. Energa Operator odpiera zarzuty i przedstawia silne dowody, mające udowodnić niewinność spółki.
– Miasto nie było przygotowane na awarię przepompowni – komentuje posłanka Nowoczesnej Ewa Lieder. Zdaniem kandydatki na prezydenta służby miejskie powinny być przygotowane na takie zagrożenia, szczególnie po ulewach i powodziach, które w ostatnich miesiącach dotykały Gdańsk. Posłanka Nowoczesnej wnioskuje o zmnieszenie wynagrodzeń dla urzędników zasiadających w radach nadzorczych miejskich spółek.
Trwa usuwanie awarii przepompowni ścieków na Ołowiance. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Gdańska Kacper Płażyński uważa, że całkowitą odpowiedzialność za awarię przepompowni ponosi Paweł Adamowicz, a w mieście brak jest procedur zarządzania ryzykiem.
Kiedy Motława zostanie oczyszczona ze ścieków oraz jak miasto chce przygotować się na ewentualne awarie w przyszłości? O to między innymi pytają prezydenta Gdańska politycy prawicy. Sprawę awarii w Przepompowni Ołowianka komentuje również Lepszy Gdańsk.
Przedstawiciele Saur Neptun Gdańsk poinformowali, że do unieruchomienia przepompowni miały przyczynić się dwa następujące po sobie krótkie zaniki napięcia. Za pierwszym razem wszystko zadziałało prawidłowo: pompy wyłączyły się, a zasuwy zamknęły. Za drugim razem jednak instalacja nie poradziła sobie z naporem ścieków.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
