Daniel Wojciechowski



Kat w dawnym Gdańsku. Skąd się wziął i co należało do jego zadań?

Brudna robota, a do tego brak szacunku społecznego, no i nie najlepsze notowania w mieście. Podobnie dzisiaj podchodzimy do… kontrolerów biletów w komunikacji miejskiej. Gdański (i nie tylko) kat, nie miał łatwego życia. Ale nie tylko ścinaniem głów się zajmował. Czasem też leczył.

Relikwie na dawnym Pomorzu. Co o nich wiemy?

A to głowa świętej, a to czyjaś kość piszczelowa lub święty gwóźdź. Dawne Pomorze pełne było relikwii – czy to prawdziwych, czy fałszywych. Które z nich były najbardziej atrakcyjne i warto było wybrać się z pielgrzymką, żeby je zobaczyć? Co nam z tego pozostało do dzisiaj?

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj