Dar Młodzieży wpłynął do Szczecina. Niektórzy opuścili pokład trochę wcześniej przez… sesję
Dar Młodzieży, fregata szkolna Akademii Morskiej, zacumowała w Szczecinie. Żaglowiec kontynuuje swój rejs dookoła świata.
Dar Młodzieży, fregata szkolna Akademii Morskiej, zacumowała w Szczecinie. Żaglowiec kontynuuje swój rejs dookoła świata.
Poszkodowany na Darze Młodzieży 17-latek z Technikum Morskiego w Szczecinie czuje się dobrze i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Komendant statku zdecydował jedna o transporcie chłopaka na ląd.
Jeden z uczniów Technikum Morskiego w Szczecinie podczas ćwiczeń alarmowych na Darze Młodzieży upadł pechowo na pokładzie. Ma pękniętą piszczel.
Uczestnicy Rejsu Niepodległości mają możliwość korzystania z posługi kapelana. Od środy z młodzieżą płynie ojciec pallotyn Przemysław Brodowski, współpracujący z fundacją Salvatii, współorganizatorem rejsu. Na Darze odbywać się będą także msze święte dla chętnych o 11:30 lub po południu, o 16:00, by wszyscy, którzy chcą, mogli się pomodlić.
Już gołym okiem widać, że najwięcej jest opakowań papierowych, kartonów i tzw. plastików. Na pokładzie jest ponad 160 osób.To bez wątpienia ma wpływ na ilość makulatury i innych odpadków, ale na pewno nikt nie wyrzuca butelek za burtę – Dar ma własną mini spalarnię i zgniatarkę śmieci.
Dzięki świetnej organizacji Polonii w Stavanger ruszyliśmy na fiordy i w góry. Dziś wtorek, więc na drogach luz. Ciaśniej robi się w piątek. Norwegowie pracują do 16:00, a potem pakują się w swoje auta i wyjeżdżają nad urokliwe zatoczki w skałach, wyrastających z jeziorek. Fiord nasz, nad który przyjechaliśmy, nazywa się Frafjord.
Dar Młodzieży już na Morzu Północnym, w drodze do norweskiego portu Stavanger. Komendant kpt Ireneusz Lewandowski już w sobotę postanowił częściowo postawić żagle. Młodzież czekała na ten moment od wypłynięcia z Kopenhagi.