Instytut Debaty Publicznej zabiera głos w sprawie Gdańskiego Tygodnia Demokracji [OŚWIADCZENIE]
– Brakuje typowego dla demokracji pluralizmu poglądów – tak przedstawiciele Instytutu Debaty Publicznej piszą o Gdańskim Tygodniu Demokracji.
– Brakuje typowego dla demokracji pluralizmu poglądów – tak przedstawiciele Instytutu Debaty Publicznej piszą o Gdańskim Tygodniu Demokracji.
Tu liczą się argumenty i przestrzeganie regulaminu. Emocje – w tym obrażanie przeciwnika – zostają za drzwiami. Na Uniwersytecie Gdańskim ruszył finał Pomorskiej Ligi Debat.
Kolejne miasto w Trójmieście – Sopot, zaprezentowało założenia uchwały krajobrazowej, która ma uporządkować kwestię zbyt dużej ilości reklam na ulicach. Swoje uwagi mieszkańcy i przedsiębiorcy mogli zgłaszać podczas debaty miejskiej.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości z Gdyni Marcin Horała chce zorganizować debatę na temat tego, czy demokracja w Polsce jest zagrożona. Liczy, że wezmą w niej udział posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej z okręgu gdyńsko-słupskiego.
– Mam nadzieję, że debata rozpocznie dyskusję o sytuacji onkologii na Pomorzu. Pacjenci borykają się z wieloma problemami, a jest bardzo ważne by wiedzieli, że nie są sami w walce z chorobą – mówi Beata Gwoździewicz, dziennikarka Radia Gdańsk, która w poniedziałek poprowadzi Debatę na Trzy Głosy.
Polska jest unijnym krajem z najmniejszą liczbą lekarzy przypadających na tysiąc mieszkańców, a średni wiek specjalisty wynosi 54,5 lat. Dlaczego? Leczyć się prywatnie czy publicznie? Jaki jest stan opieki onkologicznej na Pomorzu? – to pytania, które padną podczas Debaty na Trzy Głosy.
Jak Lechia Gdańsk powinna zagrać, by pokonać Legię Warszawa? – Legia jest zdeterminowana i tak nastawiona, że stoczy tu wojnę. Oni mają piłkarskich zawadiaków. Dzisiaj będzie walka, walka i jeszcze raz walka, a nasz zespół musi grać odważnie i gryźć trawę – mówił w Radiu Gdańsk Andrzej Kowalczys, organizator turniejów „Do Przerwy 0:1”.