W najbliższą niedzielę po raz 47. Lechia Gdańsk zmierzy się z Arką Gdynia. Po pięciu latach przerwy oba zespoły zagrają ze sobą na poziomie ekstraklasy. Spotkanie dwóch trójmiejskich ekip z trybun gdańskiej Polsat Plus Areny obejrzy komplet publiczności. Na kilkadziesiąt godzin przed pierwszym gwizdkiem przypominamy historyczne momenty tej rywalizacji.
Trefl Sopot zdecydowanie lepszy od AMW Arki w koszykarskich derbach Trójmiasta. Sopocianie znakomicie realizowali założenia, szybko prowadzili 7:0, a potem tylko zwiększali przewagę. Ostatecznie po słabszej końcówce wynikającej z rozprężenia gdynianie zdołali odrobić większość strat, ale obudzili się za późno i to Mistrz Polski z Sopotu wygrywa w derbach z Arką 97:89.
Niedzielne derby Trójmiasta były pełne wrażeń. Wynik spotkania przyniósł wiele radości kibicom Lechii i niemałe rozczarowanie kibicom Arki. Jak ustalił portal meczyki.pl, po meczu pozostały również szkody. Na Polsat Plus Arenie Gdańsk zdemolowano toalety należące do sektora gości. Ucierpieć miał sufit, instalacje, a także kiosk gastronomiczny.
Zarzut umyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym usłyszał mężczyzna, który w Gdyni świecił laserem w kierunku policyjnego śmigłowca. Maszyna, na pokładzie której było pięciu policjantów, była wykorzystana do zabezpieczenia piłkarskich derbów Trójmiasta pomiędzy Lechią Gdańsk i Arką Gdynia.
Spokojnie, zdaniem policji, przebiegły piłkarskie derby Trójmiasta. Na stadionie w Letnicy Lechia Gdańsk zmierzyła się z Arką Gdynia. Mecz zabezpieczało ponad tysiąc policjantów.
Prawie 37 tysięcy kibiców na trybunach, świetny piłkarsko mecz, dramaturgia i ogromne emocje. Derby Trójmiasta miały po prostu wszystko. Po ostatnim gwizdku w Gdańsku rozpoczęło się szalone świętowanie. – Myślę, że nadal nie dociera do nas, co tak naprawdę udało nam się osiągnąć – mówił nam na gorąco kapitan biało-zielonych Rifet Kapić.
Lechia wychodzi zwycięsko z wielkich derbów Trójmiasta, pokonując u siebie Arkę 2:1. Gole dla biało-zielonych zdobyli Kacper Sezonienko i Camilo Mena. Dla gdynian strzelił Alassane Sidibe. Zwycięstwo smakuje podwójnie, bo gdańszczanie tym samym zapewnili sobie mistrzostwo 1. ligi. Sprawa awansu w Gdyni mocno się komplikuje, o wszystko zagra w ostatnim meczu sezonu z GKS-em Katowice.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
