W Borach Tucholskich zastrzelono wilka. Sprawą zajmuje się policja
Ktoś zastrzelił wilka w Zimnych Zdrojach w Borach Tucholskich w powiecie starogardzkim. Drapieżniki są w Polsce pod ochroną, więc sprawą zajęła się policja.
Ktoś zastrzelił wilka w Zimnych Zdrojach w Borach Tucholskich w powiecie starogardzkim. Drapieżniki są w Polsce pod ochroną, więc sprawą zajęła się policja.
Nie tylko dziki, ale także łosie i inne zwierzęta coraz częściej pojawiają się w centrach miast. Ostatnio w jednej z podelbląskich miejscowości na placu zabaw zauważono lisa.
W czwartek przed południem turyści powiadomili policjantów, że w Krynicy Morskiej od około półtorej godziny w wodzie siedzi osłabiony dzik, który nie może wydostać się z wody.
Nietypowa interwencja policjantek z gdańskiego Przymorza. Funkcjonariuszki z tamtejszego komisariatu zostały wezwane przez właściciela samochodu, który pod maską auta znalazł węża. Na miejsce przyjechali też strażacy i Ekopatrol Straży Miejskiej w Gdańsku.
Sarny, dziki, lisy, borsuki, a nawet wilki padają ofiarami kolizji drogowych. Leśnicy apelują o rozsądek podczas prób pomocy potrąconym zwierzętom.
Powyższa fotografia została zrobiona w Parku Centralnym podczas odłowu dzików na terenie Gdyni 18 maja br. – Masowy odstrzał dzików, a taki odbywa się w Trójmieście, jest przerażający – opowiadają Urszula Morga i Karolina Starego.
Niecodzienna interwencja EkoPatrolu Straży Miejskiej w Gdyni. Strażnicy uratowali życie lisowi, który utkwił w… obudowie pralki. Zwierzę najpierw próbowali ratować pracownicy pralni, ale gdy ich wysiłki nie przyniosły rezultatu, wezwali pomoc.