Szykuje się akcja wycinki drzew rosnących wzdłuż torów Szybkiej Kolei Miejskiej. Między Gdańskiem a Gdynią pod topór trafi ich w sumie ponad 600.
Większość gawronów, które masowo możemy podziwiać zimą, przyleciała do nas z Rosji. Polskie gawrony, które wykluły się latem, lecą jesienią na zachód, a te ze wschodu przylatują do nas. Czy wiecie, że gawrony są w głównej mierze wegetarianami? Nie pogardzą mięsem w postaci pędraków, małych ssaków czy płazów, ale ich podstawowe pożywienie to pędy, owoce, orzechy.
Akcję „Jeż w Wielkim Mieście. Usyp kopczyk” wymyśliły dzieci z Klas Leśnych gdyńskiej Szkoły Podstawowej Nr 48. Rzecz jest banalnie prosta, należy zrobić kopiec z liści i takim domkiem dla jeży, można pochwalić się na specjalnej stronie Facebookowej. Do działania namawiały również plakaty, rozmieszczone w gdyńskich środkach komunikacji, bo dzięki zaangażowaniu nauczycieli, szkolna akcja zmieniła się w kampanię miejską, a idea
Miasto drzew to audycja w której mówimy o fenomenie tych majestatycznych roślin. Zbieramy historie związane z drzewami, opowiadamy o ich biologii i organizmach z nimi współistniejących. Drzewa są ważne, szczególnie w mieście. Zapraszamy do współtworzenia programu i podzielenia się zdjęciami oraz opisami drzew, zróbmy wspólnie mapę ważnych dla nas drzew. ,
Gościmy w nowym domu Natalii Recław. Przyrodniczka, znana z audycji „Miasto drzew”, zastanawia się jak zagospodarować mały ogródek, który deweloper pozostawił w formie trawnika położonego z rolki. Plany są piękne: rośliny miododajne i pełne owoców, miejsce przyjazne dla ptaków i motyli, mały ogród deszczowy i szklarenka. Czy uda się to wszystko i jeszcze więcej zmieścić na niewielkiej przestrzeni?
Rozpoczęło się głosownie mieszkańców Gdańska nad projektami zgłoszonymi do Budżetu Obywatelskiego. 360 pomysłów walczy o 18,5 mln złotych. Łukasz Bosowski odwiedza Radio Gdańsk, żeby opowiedzieć o projekcie ogólnomiejskim numer 3.104 „Korpostrada rowerowa w Oliwie”. Chodzi o stworzenie ścieżki rowerowej przy Alei Grunwaldzkiej na odcinku od Kołobrzeskiej do Derdowskiego. Nasz dziennikarz Włodek Raszkiewicz, zapalony rowerzysta, przyklaskuje pomysłowi.
Nazwa jemiołuszki pochodzi oczywiście od zjadanej przez te ptaki, jemioły. Jemiołuszki, przylatujące do Polski ze Skandynawii i północnej Rosji na zimę, są tylko u nas wegetarianami. W okresie godowym zjadą owady, głównie komary, które chwytają w locie. W okresie od jesieni do wiosny odżywia się jagodami wspomnianej jemioły, jarzębiny, głogu i innymi.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
