Nawet o rok może opóźnić się przekazanie firmie Polskie Elektrownie Jądrowe rządowego wsparcia na budowę elektrowni atomowej w Choczewie. Powodem jest oczekiwanie na zgodę Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Ponad 60 miliardów złotych publicznego wsparcia ma trafić do spółki Polskie Elektrownie Jądrowe, czyli inwestora przyszłej elektrowni w gminie Choczewo. Polski rząd przyjął we wtorek nowelizację ustawy w tej sprawie. Wylanie pierwszego betonu jądrowego zaplanowano na 2028 rok, a siedem lat później ma być gotowy pierwszy blok.
Rząd przyjął projekt ustawy w sprawie wydatkowania środków na budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. W ciągu pięciu lat na ten cel ma trafić ponad 60 miliardów złotych. Czy to wyraźny sygnał, że ta inwestycja ma powstać? Między innymi o to w „Strefie Komentarzy” Kuba Kaługa pytał: dra Pawła Trawickiego z Instytutu Politologii UG, Alinę Geniusz-Siuchnińską, specjalistkę PR, oraz Piotra Beniuszysa, publicystę „Liberte!”.
Rząd przeznaczy ponad 60 miliardów złotych na budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Środki mają być przyznawane do 2030 roku – wynika z komunikatu po zakończonym posiedzeniu Rady Ministrów.
Polskie Elektrownie Jądrowe wybrały konsorcjum banku BNP Paribas France i firmy KPMG Advisory na doradcę, który wesprze spółkę w pozyskaniu finansowania dłużnego dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Środki na tę kluczową dla kraju inwestycję energetyczną zapewni równolegle rząd, który do 2030 roku planuje przeznaczyć na nią ponad 60 miliardów zł.
Wiodące francuskie podmioty finansowe Bpifrance Assurance Export i Sfil przekazały Polskim Elektrowniom Jądrowym listy intencyjne w sprawie finansowania pomorskiej elektrowni na równowartość ponad 15 miliardów złotych.
Aż 13 ofert wpłynęło w przetargu na nadzór nad projektowaniem i budową odcinka nowej drogi krajowej na Pomorzu. Chodzi o trasę do elektrowni jądrowej na terenie wsi Lubiatowo-Kopalino.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
