
Pożar w podziemnym garażu w Pruszczu Gdańskim. Ponad sto osób zostało ewakuowanych
120 mieszkańców budynku wielorodzinnego w Pruszczu Gdańskim ewakuowanych. To konsekwencje pożaru samochodu w podziemnym garażu.

120 mieszkańców budynku wielorodzinnego w Pruszczu Gdańskim ewakuowanych. To konsekwencje pożaru samochodu w podziemnym garażu.

Ponad sto osób, w tym dzieci z przedszkola, zostało ewakuowanych po tym, jak doszło do rozszczelnienia gazociągu w Gdańsku. Nikt nie ucierpiał.

Coraz więcej osób wybiera się na południe kraju, by nieść pomoc. Ze specjalistycznymi ciężarówkami i skuterami wodnymi są tam także ratownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Strażacy z Pomorza pojechali na południe Polski pomagać w walce ze skutkami powodzi. – Niestety, jest to tragedia dla tych mieszkańców, dosłownie wszystko jest pozalewane. Wszędzie jest błoto, ludzie płaczą. Woda dzisiaj opadła, znajduje się w korycie, ale nie wiadomo, jak długo to potrwa i czy się utrzyma. Próbujemy jakoś pomóc – mówił na antenie Radia Gdańsk kapitan Damian Miklis, dowodzący jedną

Pożar na bajpasie kartuskim. Jak informują strażacy, przed godziną 23:00 na przystanku Gdańsk Kokoszki zapalił się szynobus jadący z Wrzeszcza do Kartuz.

Ewakuowano około 200 pasażerów z pociągu relacji Kraków Główny – Gdynia Główna, który utknął na trasie w miejscowości Majewo w powiecie tczewskim. Przed 20:00 pociąg InterCity zahaczył o zerwaną sieć trakcyjną. Nikomu nic się nie stało. Przewody leżały na jednym z wagonów, dlatego potrzebna była pomoc strażaków i policjantów.

50 ewakuowanych osób, w tym dwie podtrute dymem – to konsekwencje popołudniowego pożaru w hotelu na Kaszubach.












© 2024 - Radio Gdańsk