Franciszek Smuda



Sport

Kibicują z sektora niebo. Ludzie sportu, którym pierwszy raz zapalimy znicze

Kiedyś to były kartki ze ściennego kalendarza, które odrywaliśmy i wrzucaliśmy do kosza. Trochę jak opadające liście z drzew, dające sygnał, że do końca zbliża się kolejny rok. Teraz czas wyznaczają dni bieżące i te z kolejnych miesięcy, które bierzemy w kółeczka albo zakreślamy krzyżykiem. Przy nazwiskach tych, którzy odeszli, stawiamy już tylko krzyżyk albo wyświetlamy ikonkę świeczki. Na wielu grobach znicze zapalimy pierwszy raz.

Franciszek Smuda
Sport

Nie żyje Franciszek Smuda. Legendarnego selekcjonera wspomina były bramkarz Lechii Gdańsk

Był na szczycie polskiego futbolu. Zupełnie nieironicznie kibice mówili o nim: Franek Smuda czyni cuda. Z Widzewem Łódź zdobył dwa mistrzostwa Polski i awansował do Ligi Mistrzów. Z Wisłą Kraków też wywalczył tytuł, a z Lechem Poznań zdobył Puchar Polski. Spektakularną porażkę poniósł na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. W wieku 76 lat zmarł Franciszek Smuda.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj