Gdański Ogród Zoologiczny



ZOO opowieści

Dziesięć centymetrów ciała i tyleż samo ogona mikruska – opowiada Paweł Ciesielski

Dziesięć centymetrów długości – tyle ma mikrusek, jeden z najnowszych mieszkańców ogrodu. Zwierzę należące do lemurowatych pochodzi z Madagaskaru. Drugie dziesięć centymetrów to ogon mikruska, w którym zwierzę potrafi gromadzić zapasy na zimę. Zwierzątka zapadają w swego rodzaju letarg i w tym czasie czerpią energię z ogona.

ZOO opowieści

Urodzinowy tort śledziowy i pingwinie święto – opowiada Paweł Ciesielski

33 lata to jak na pingwina przylądkowego naprawdę wyjątkowy wiek. Tyle lat ma Dziadek. Pingwin z Gdańska być może jest nawet najstarszym w europejskich ogrodach. Pracownicy na urodziny przygotowali tort śledziowy, a dla nas to okazja do opowieści o sędziwych mieszkańcach ogrodu.

ZOO opowieści

Wylicytuj dzień z lwami lub żyrafami – zaprasza Emilia Salach

Dyrektorka ZOO zaprasza do licytacji na rzecz WOŚP. Zdobyć można dzień opieki nad lwami lub żyrafami. Dla pracowników ogrodu to codzienność, jednak dla miłośnika zwierząt to przeżycie, które zostanie w pamięci na długie lata. Poza tym w rozmowie podsumowujemy miniony rok w ogrodzie.

Najlepsze, bo pomorskie

Gdański Ogród Zoologiczny zimą. Co ciekawego możemy tam teraz zobaczyć?

Dzisiaj zabieramy państwa do Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. To wyjątkowe miejsce położone na terenie około 125 hektarów w pięknych oliwskich lasach. Mieszkają tam zwierzęta pochodzące ze wszystkich kontynentów. Co może nas tam zaskoczyć? I czy warto do zoo wybrać się w zimnym styczniu? Sprawdzała to Alicja Samolewicz-Jeglicka.

ZOO opowieści

Mały lutung to zabawka w małpiej rodzinie – opowiada Izabela Krause

W ogrodzie urodził się lutung. Mała małpka ma pomarańczowy kolor, w odróżnieniu od dorosłych małp w czarnym kolorze. Matka jest jedna, ale wszystkie samice w stadzie chcą bawić się z maleństwem i mieć dziecko. Małpy wręcz agresywnie je sobie wyrywają. Posiadanie potomstwa oznacza wyższą pozycję w stadzie.

ZOO opowieści

Hipki najbardziej lubią pospać – opowiada Robert Nowacki

Hipopotamy karłowate uznają, że sen to zdrowie. Zajmuje im on większość czasu – mówi opiekun tych zwierząt. Robert Nowacki nie narzeka na pracę, bo w pawilonie hipopotamów jest ciepło i spokojnie. Minusem jest to, że hipki lubią znaczyć teren swoimi odchodami – rozrzucają je po całym pawilonie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj