hulajnoga



Trójmiasto

Kierowcom hulajnóg „czasem zdarza się przestrzegać przepisów”. Statystyki nie pozostawiają złudzeń

Pędzą jak strzała, nie zważając uwagi na pieszych. Podróżują w parach, ścinają zakręty, a po skończonej jeździe porzucają pojazdy gdzie popadnie – to najczęstsze przewinienia użytkowników elektrycznych hulajnóg. W tym roku na Pomorzu było już dziewięć wypadków z ich udziałem. Niestety jedna osoba zginęła. To 51-latka z Gdańska. Również w Gdańsku 12 i 13-latka jadące na jednym pojeździe wpadły pod samochód. Obie zostały ranne.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj