Mimo że Polska nie opowiadała się za żadną ze stron pierwszej wojny światowej, spór był dla naszych rodaków „zwycięski”. Pośród wojny imperiów od samego początku powstawała Rzeczpospolita.
Podpisany sto lat temu pakt miał na celu zapewnienie pokoju po I Wojnie Światowej. W Wersalu toczyły się wielodniowe dyskusje na temat przywrócenia Polsce dostępu do morza. Ostatecznie utworzono Wolne Miasto Gdańsk. Włączono je jednak do polskiego obszaru celnego. Polska mogła korzystać z portu gdańskiego. Nowy porządek polityczny ustanowiony w Wersalu, mający zapewnić Europie pokój, przetrwał niecałe dwadzieścia lat.
Wielu historyków stawia tezę, że rozejm w Compiègne z 11 listopada 1918 roku wcale nie zakończył I wojny światowej. Mimo że formalnie panował pokój, a zdziesiątkowane narody starały się powrócić do normalnego życia, to w krajach Europy Środkowo-Wschodniej trwały nadal konflikty pomiędzy odradzającymi się lub nowo powstałymi państwami.
Zbliża się Święto Niepodległości, a wraz z nim defilady, pokazy, obchody. Nie byłoby tego dnia, gdyby nie Piłsudski, Dmowski, Wilson, Paderewski, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Haller, Sienkiewicz czy Abraham.
Legiony Polskie. Z perspektywy 1918 roku i wątku polskiego, odegrały bardzo ważną rolę. Jednak czy ich znaczenie było realne, czy to tylko legendy?
Na stulecie niepodległości przedstawiamy wyjątkowy przegląd wydarzeń z przeszłości. Daniel Wojciechowski sprawdza, co ważnego działo się danego dnia w okresie odradzającej się, a później młodej II Rzeczpospolitej. Codziennie na naszej antenie prezentujemy wydarzenia, które w przeszłości wpłynęły na naszą drogę do niepodległości, miały wpływ na kształtowanie się i rozwój II RP.
Wiosną i latem 1915 roku blisko 3 miliony mieszkańców zachodniej części imperium rosyjskiego, w tym także wielu Polaków, zostało wysiedlonych w głąb Rosji. – Nastrój był taki, że ludzie nie wiedzieli co mają robić. Oni się autentycznie tej wojny bali – mówi autorka książki o tamtych wydarzeniach.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
