Gdyby wybory odbyły się dziś, Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby prawie 40 proc. poparcia – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla portalu DoRzeczy.pl. To oznacza, że niewiele brakuje, by partia nie musiała szukać koalicjanta.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica, która może liczyć na 32,81 proc. poparcia; druga byłaby Koalicja Obywatelska z 24,5 proc. głosów, a trzecia – Polska 2050 z 17,08 proc. – wynika z sondażu dla „Super Expressu”.
W pierwszej połowie grudnia PiS może liczyć na 31 proc. poparcia, z kolei KO i Polska 2050 po 14 proc. – wynika z najnowszego sondażu CBOS. Kto jeszcze znalazłby się w Sejmie?
Rośnie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, spadają notowania Koalicji Obywatelskiej – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Gdyby wybory odbyły się w niedzielę, PiS wygrałoby, uzyskując 37,1 proc. głosów, z kolei KO mogłoby liczyć na 23,3 proc. Do parlamentu weszłoby sześć ugrupowań.
Pomorscy posłowie i senatorowie Koalicji Obywatelskiej chcą odwołania Krzysztofa Wyszkowskiego z funkcji doradcy wojewody Dariusza Drelicha. Z takim apelem udali się do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.
Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na poparcie 36,6 proc. głosów, Koalicja Obywatelska na 23,1 proc., a Polska 2050 – na 11,5 proc. – wynika z najnowszego sondażu IBRIS dla Onetu. Do Sejmu weszłaby także Lewica i Konfederacja, które popiera po 8 proc. ankietowanych.
Sześciu parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej spotkało się z mieszkańcami Elbląga, Pasłęka i Braniewa. Akcja polityków pod nazwą „Kierunek Przyszłość” ma na celu poznanie oczekiwań i potrzeb obywateli.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
