Do trzech zuchwałych kradzieży doszło w ostatnich dniach w regionie słupskim. Dwukrotnie włamano się do samochodów, trzecie zdarzenia miało miejsce na parkingu.
Jest akt oskarżenia w sprawie włamania do jubilera w Słupsku. Policja zatrzymała dwie osoby. Do zdarzenia doszło w lutym tego roku. Przestępcy, wykorzystując zasłonięcie sklepu przez rusztowanie podczas remontu elewacji, włamali się do salonu jubilerskiego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ukradli biżuterię i zegarki o łącznej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Jakub Bagiński poinformował, że sprawa została już
Na parkingu przy przystanku kolejowym w Pępowie Kartuskim zamontowany zostanie monitoring – zapowiada gmina Żukowo. To konsekwencje ostatnich kradzieży katalizatorów w zaparkowanych tam autach.
Policja zatrzymała 30-letniego mieszkańca Ustki, którego na kradzieży pieniędzy z samochodu miał przyłapać właściciel auta. Oskarżonemu grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej ujęli 31-letni Libijczyka. Powodem zatrzymania była kradzież tabletu z cudzego bagażu.
32-letni obywatel Gruzji postanowił napić się alkoholu. Nie zamierzał jednak za to płacić i z marketu ukradł dwie butelki whisky. Złodzieja zauważył pracownik ochrony, który próbował zatrzymać mężczyznę. Bez rezultatu – 32-latek zaciekle zaczął bronić swojego łupu: uderzył ochroniarza pięścią w twarz, a gdy ten się przewrócił, zaczął go kopać. Następnie uciekł, zabierając cenną zdobycz.
Kryminalni zatrzymali 36-latka, który został przyłapany na kradzieży perfum z drogerii o wartości 540 złotych. Policjanci ustalili, że dzień wcześniej ukradł on klatkę z dwiema papugami ze sklepu zoologicznego.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
