Krew potrzebna od zaraz. Puste lodówki w centrach krwiodawstwa
O, A i B minus to krew, której najbardziej brakuje na Pomorzu. Lodówki w Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa świecą pustkami.
O, A i B minus to krew, której najbardziej brakuje na Pomorzu. Lodówki w Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa świecą pustkami.
Prawie 30 jednostek krwi to wynik zorganizowanej przez Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku krwiodawczej akcji „Kulturę mamy we krwi” skierowanej do pracowników instytucji kulturalnych, a także lokalnych twórców, muzealników, artystów, malarzy i rzeźbiarzy.
Ponad 1,5 miliona złotych ma do wydania w tym roku Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. Dzięki środkom z Ministerstwa Zdrowia zakupiony zostanie sprzęt medyczny, zwiększający komfort zarówno dawców, jak i pracowników. Poprawi się także bezpieczeństwo epidemiologiczne.
Ponad 20 tysięcy jednostek krwi zebrało słupskie Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w ubiegłym roku. To o tysiąc więcej niż w 2021 roku. Joanna Merecka-Łotysz rozmawiała z Magdaleną Żynic z Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku.
Politechnika Gdańska zaprosiła na pierwszą w tym roku akcję oddawania krwi pod nazwą „Politechnika Superbohaterów”. Specjalny autokar na wszystkich chętnych czekał przed budynkiem Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki.
Brakuje krwi w Słupsku. W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w mieście, najbardziej potrzebna jest ta z grup minusowych.
Kolejki chętnych do oddania krwi ustawiały się w środę 14 września przed krwiobusem. Już dziesiąty rok fundacja „Kropelka Energii” pomaga zebrać krew dla pomorskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. W ciągu dekady zebrano 2373 litrów krwi. W środę, z okazji jubileuszu działalności fundacji, zorganizowano kolejną, już 52 akcję oddawania tego bezcennego leku.