Cała akcja to odpowiedź nastolatków na apel Domu Pomocy Społecznej w Lubuczewie, który nie ma środków na rozbudowę własnej biblioteki. Uczniowie zbierali książki nie tylko na szkolnym korytarzu, ale również wśród mieszkańców. Do wielu przyjeżdżali własnym transportem.
Poprzedni żuk pana Włodka spłonął razem z używanymi książkami, które mężczyzna od 13 lat sprzedaje na miejskim targowisku.
Słupski pisarz, dwukrotnie nominowany do prestiżowej nagrody literackiej Nike, podkreśla, że ostatnie lata spędził pracowicie, choć rzeczywiście nie przekładało się to na publikacje książek.
O tym co spotkało pana Włodka z Tczewa dowiedzieliśmy się dzięki Katarzynie Gapskiej, fotograf, która na FB opisała historię Pana Włodzimierza.
Od kilkunastu lat sprzedaje stare książki na tczewskim targowisku. W ubiegłym tygodniu ktoś podpalił żuka, który służył mu jako magazyn. Razem z autem spłonął prawie tysiąc książek. Kiedy ruszyła pomoc dla pana Włodka, wystarczyło kilka godzin, aby cel internetowej zbiórki został osiągnięty.
Dokąd się wybrać, gdy po raz kolejny przyjeżdżamy na Pomorze? Wydawać by się mogło, że wszystko, co było w przewodnikach, już zobaczyliśmy. Możemy się jednak zdziwić, bo piękne miejsca na Pomorzu to te, o których często nie mieliśmy pojęcia. Zabiera nas do nich Maria Giedz, autorka przewodnika „Pomorze mniej znane”.
Mobilne biblioteki to propozycja, która już w wakacje pojawi się przy gdańskich plażach. Przy wejściach w Jelitkowie, Brzeźnie, Stogach i Sobieszewie znajdziemy pozycje różnych gatunków, począwszy od powieści obyczajowych, przez thrillery, na bajkach dla dzieci kończąc. Książki będą dostępne w czterech wersjach językowych.„Przystań książki” od 11 lipca funkcjonuje także na plaży Śródmieście w Gdyni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
