Miał być plac zabaw, póki co jest plac budowy. Miasto nie może się doprosić o dokończenie prac
Od kilku tygodni budowa placu zabaw w gdańskim Nowym Porcie stoi w miejscu. Miał być to największy tego typu obiekt w tej części miasta.
Od kilku tygodni budowa placu zabaw w gdańskim Nowym Porcie stoi w miejscu. Miał być to największy tego typu obiekt w tej części miasta.
Gdańszczanie podjęli decyzję – znamy już nowych radnych w 33 z 35 dzielnic. Uśredniona frekwencja w całym mieście wyniosła 9,83 proc. Zawiódł Wrzeszcz Dolny – tam swój głos oddało 5,51 proc. mieszkańców. Wyjątkowo wysoką frekwencję odnotowało natomiast Wzgórze Mickiewicza – wyniosła ona 26,91 proc.
Zarząd Portu Gdańsk zorganizował spotkanie z radnymi pobliskich dzielnic. Celem było omówienie możliwych rozwiązań problemu pyłu węglowego. – Nie było konkretów – ocenia przewodniczący zarządu dzielnicy Nowy Port, Łukasz Hamadyk.
Port Gdańsk przejmie teren, na którym znajduje się Port Service. Rozmowy dotyczące przejęcia gruntu toczą się już od wielu tygodni, w dużej mierze na szczeblu ministerialnym. Przejęcie terenu ułatwiłoby Portowi Gdańsk korzystanie z infrastruktury, która się tam znajduje.
Łukasz Hamadyk nie był działaczem Pomorskiej Akcja Lokatorska, ponieważ nie uzyskał członkostwa w stowarzyszeniu – orzekł Sąd Okręgowy w Gdańsku. Pozew w trybie wyborczym kandydatowi z list „Wspólnej Drogi” wytoczyła Joanna Sobańska z komitetu „Społeczny Gdańsk”.
Umowa Port Service – spalarni odpadów – na użytkowanie gruntów na Westerplatte kończy się we wrześniu. Miasto i dzielnicowi radni nie chcą przedłużenia umowy. Decyzja jest jednak po stronie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego
Kandydaci do Sejmu z list Konfederacji – Michał Urbaniak i Łukasz Hamadyk – zwrócili się do wojewody pomorskiego w sprawie spalarni odpadów niebezpiecznych Port-Service w gdańskiej dzielnicy Nowy Port. Domagają się oni informacji w sprawie przyszłości zakładu.