Ponad tysiąc niezagospodarowanych pustostanów w Gdańsku czeka na remont i przeznaczenie dla potrzebujących – twierdzą kandydaci PiS na radnych. Zwracają uwagę na rosnący w mieście problem mieszkań komunalnych i socjalnych. Ich zdaniem, na takie mieszkania może czekać nawet 2 tysiące osób. Mówią, że lokale są, ale miasto nic z tym nie robi.
Starający się o reelekcję Paweł Adamowicz w czwartek odwiedził Nowy Port. Współpracownicy prezydenta rozdawali przechodniom program komitetu wyborczego Wszystko Dla Gdańska oraz… popularne batoniki „Pawełki”. Jednak najbardziej uwagę mieszkańców skupiła sprawa mieszkań komunalnych i możliwość bezpośredniej rozmowy z urzędującym prezydentem.
Kiedy ich dom spłonął po uderzeniu pioruna, z pomocą ruszyło wiele osób, często nieznajomych. Krótko potem otrzymali jednak druzgocącą wiadomość od urzędników.
Miasto planuje wybudowanie 2 budynków komunalnych przy al. Niepodległości, w których będą znajdowały się mieszkania dla 48 rodzin. Kurort otrzyma na ten cel dofinansowanie od Banku Gospodarstwa Krajowego.
W poniedziałek w sopockim urzędzie miasta odbyło się losowanie mieszkań komunalnych. W losowaniu wzięły udział 52 rodziny. Większość z nich wprowadzi się do budynku przy ul. Malczewskiego.
Po pięciu latach przerwy pracę wznawia społeczna komisja mieszkaniowa w Słupsku. To specjalnie powoływana grupa urzędników i radnych, która ocenia wnioski o przydział lokalu komunalnego i sporządza listę, zgodnie z którą chętni otrzymują mieszkania. Liczy się sytuacja materialna i rodzinna.
W Rumi powstaną 32 lokale komunalne. Umowę w tej sprawie podpisał 15 marca z Bankiem Gospodarstwa Krajowego burmistrz miasta Michał Pasieczny. Ostatnie mieszkania komunalne w Rumi wybudowano ponad 25 lat temu, przy ulicy Stoczniowców.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
